Strona główna » Perfekcyjna majówka Anwilu. A w dodatku wraca Sanders
PLK

Perfekcyjna majówka Anwilu. A w dodatku wraca Sanders

3 komentarze
Już tylko jednego zwycięstwa potrzebuje Anwil, aby awansował do półfinału PLK. Zespół z Włocławka drugi raz bardzo pewnie ograł Spójnię Stargard (98:84), formę strzelecką odzyskał Victor Sanders, a znakomity występ zaliczył Janari Joesaar.

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

Łącznie 33 punkty różnicy w dwóch meczach – we Włocławku nie było wątpliwości. Murowany faworyt bardzo rzetelnie podszedł do obowiązków, skasował dwa planowe zwycięstwa, a poza tym, po średnio udanych ostatnich tygodniach, bardzo podbudował morale. Własne oraz swoich kibiców.

W Hali Mistrzów, gorącej jak pogoda w tę majówkę, znów widziano Victora Sandersa w formie, którą imponował w pierwszej części sezonu. Amerykanin zdobył 16 punktów na ponad 50% skuteczności, trafił dwie ważne trójki, chętnie grał z drużyną i wyraźnie odblokował się psychicznie.

Najlepszy występ w barwach Anwilu w sobotę zanotował Janari Joesaar, żywy dowód na to, że od nadmiaru zbędnych ruchów lepsze są mądre wyczekiwanie, wyczucie i boiskowa inteligencja. Estończyk w 23 minuty na parkiecie miał 20 punktów i 8 zbiórek.

Spójnia chciała i podejmowała próby, zanotowała naprawdę niezły początek drugiego meczu (pierwsza kwarta 23:22 dla Anwilu), na niecałe 3 minuty przed końcem przegrywała zaledwie 5 oczkami. Jednak w pojedynku z tak wymagającym rywalem potrzebowałaby znacznie więcej graczy ze świetnymi występami. Devon Daniels i Stephen Brown rzucili „swoje”, kilka obiecujących zagrań (i w sumie 20 pkt.) pokazał Aleksandar Langović, ale jak tu wygrać we Włocławku, gdy twój center (Wes Gordon) zalicza występ na 4 punkty, 4 zbiórki i 5 fauli, a strzelec Alex Stein trafia 2/8 z gry.

Seria jeszcze się oczywiście nie kończy, w Stargardzie nikomu nie gra się łatwo, ale przy wyniku 2:0 dla rozkręcającego się Anwilu, ekstremalnie ciężko sobie jeszcze wyobrazić trzy kolejne zwycięstwa Spójni w tym ćwierćfinale. Mecz numer 3 zaplanowano na czwartek, 9 maja.

Pełne statystyki z meczu nr 2 Anwil Włocławek – Spójnia Stargard >>

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

3 komentarze

Zły 5 maja, 2024 - 10:05 - 10:05

Ani słowa o tym jak „sędziowie” pomogli Anwilowi wygrać mecz? Chyba trzeba już przestać zamykać oczy na to co wyprawiają faceci z gwizdkami.

Odpowiedz
Tomek 5 maja, 2024 - 10:33 - 10:33

Gdy anwilowcy mieli już mokro w gaciach z pomocą przyszli sędziowie dając co najmniej 4 gwizdki z d..py. Spójnia przez to nie doszła na remis. Anwil poczuł że sędziowie sprzyjają, Spójnia straciła wiarę że z takimi kaloszami mogą wygrać. A Sanders? Najbardziej przereklamowany i przepłacony gracz ostatnich 10 lat w PLK. Cena/wartości=10%

Odpowiedz
Jakub 5 maja, 2024 - 16:37 - 16:37

A co twoja spójna przegrała drugi mecz i już szukasz winnych za takie kalectwo że trener spójni cały czas dyskusje prowadził z sędziami i nie wiedział jak wprowadzać zmiany na boisku.
Poprostu żal d.pe ci zjada

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet