Strona główna » Olek Balcerowski: Jeśli nie NBA, to Euroliga z Panathinaikosem?

Olek Balcerowski: Jeśli nie NBA, to Euroliga z Panathinaikosem?

0 komentarz
800 tys. euro – to cena wykupu Olka Balcerowskiego z Gran Canarii dla klubów NBA. Mniej, „tylko” 450 tys. euro musi zapłacić za Polaka chętny z Euroligi. Obecny pracodawca reprezentanta Polski nie jest gotów negocjować ceny. Boston Celtics na zatrudnienia naszego środkowego się nie zdecydowali. Zainteresowanie wyraża natomiast zgłaszający mocarstwowe ambicje ostatni klub Mateusza Ponitki.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Olek Balcerowski kilka dni temu zakończył występy w Lidze Letniej NBA w barwach Boston Celtics. Swoją postawą nikogo nie rzucił na kolana – zdobywał 7.4 punktów i 5 zbiórek na mecz, dodając 1.4 asysty. Nikt nie spodziewał się, by w rozgrywkach, w których dominują obwodowi gracze mający piłkę w ręku 22-letni środkowy z Europy nagle zaczął dominować.

Balcerowski nie rozwiał jednak wątpliwości co do tego, czy pod względem fizycznym jest w stanie – szczególnie po bronionej stronie boiska – grać w NBA. Umocnił za to opinię „środkowego, którego postępy wciąż warto obserwować”. Jego nazwisko wciąż jest obecne w notatnikach skautów pracujących dla klubów najlepszej ligi świata.

Celtics poinformowali Polaka, że przed kolejnym sezonem nie zdecydują się na podpisanie z nim kontraktu. Szefowie zespołu mającego ambicje walki o tytuł mistrzowski w roli czwartego gracza podkoszowego wciąż widzą 28-letniego Amerykanina Luke’a Korneta. Oczywiście, propozycję kontraktu Balcerowski może otrzymać także od dowolnego, innego klubu NBA. Potencjalnych chętnych, poza znakami zapytania co do sportowej wartości Polaka na amerykańskich boiskach, może nieco odstraszać kwota wykupu ostatniego sezonu dwuletniej umowy, którą w 2022 roku podpisał z Gran Canarią Balcerowski – 800 tys. euro.

Kluby NBA zgodnie z przepisami mogą zapłacić za buy-out obowiązującego kontaktu 750 tys. dol. Kwota minimalnej, gwarantowanej umowy, którą musiały dodatkowo zaproponować Balcerowskiemu to 1 119 563 dol. Łącznie (przy założeniu że Polak nie zdecydowałby się większej części wykupu pokryć ze swojej pensji) koszt zatrudnienia naszego reprezentanta dla klubu NBA to prawie 2 mln dol.

Przy obecnym poziomie zarobków w tej lidze to tak naprawdę drobne. Średnie wysokość kontraktu koszykarza NBA zbliża się już do 10 mln. dol. Każdy klub w sezonie 2023/24 na pensje koszykarzy może wydać zgodnie z przepisami 136 mln. Właściciele wielu z nich wykładają dużo większe pieniądze, decydując się na płacenie „podatku od luksusu”.

Balcerowski wciąż nie jest jednak traktowany przez kluby zza oceanu jako pewna inwestycja. Prędzej czy później jakiś zespół NBA się na zatrudnienie Balcerowskiego najpewniej skusi. Ale czy już latem 2023?

Ze względu na wysokość buy-outu zapisanego w kontrakcie Balcerowski nie rozważa podpisania dużo niższej umowy two-way z żadnym z klubów NBA.

Dużo mocniejszą pozycję Polak ma na europejskich parkietach. Dwa tytuły „najlepszego młodego zawodnika sezonu” EuroCup robią swoje. Nawet, jeśli Balcerowski nie podpisze kontraktu w NBA, nie musi być skazany na kolejny sezon w Gran Canarii. Obecny zespół Polaka mimo zdobycia EuroCup w poprzednim sezonie zrezygnował z przysługującego mu prawa do gry w kolejnym sezonie Euroligi. Powód? Niewystarczający budżet.

Balcerowski wzbudza zainteresowanie najlepszych klubów Starego Kontynentu. Zgodnie z zapisami umowy z Gran Canarią, gdyby chciał przed kolejnym sezonem odejść do zespołu występującego w Eurolidze, ten musiałby zapłacić buy-out w wysokości „tylko” 450 tys. euro.

Zainteresowany wydaje się chociażby mający mocarstwowe ambicje powrotu do europejskiej czołówki już bez Mateusza Ponitki, ale z Erginem Atamanem na trenerskiej ławce Panathinaikos Ateny.

Chcący się po kilku latach wyrwać ze sportowego marazmu klub z Aten pozyskał już w ostatnich tygodniach kilku naprawdę znaczących na europejskich parkietach koszykarzy, z przejętym z Olympiacosu Kostasem Sloukasem na czele. Budżet Panathinaikosu wydaje się nieograniczony. Sloukas podpisał trzyletnią umowę wartą 10 mln dol. Jeśli Ataman zdecyduje się na zatrudnienie Balcerowskiego, wykup jego kontraktu z Gran Canarią nie powinien stanowić problemu.

– Panathinaikos dysponuje obecnie, jak na europejskie warunki, gigantycznymi środkami finansowymi. 450 tys. euro wykupu umowy Balcerowskiego na pewno klubu z Aten nie odstraszy. Ale czy Ataman zdecyduje się na zatrudnienie Polaka? Dobre pytanie, ale chyba jeszcze nikt nie zna odpowiedzi na nie. Na pewno zatrudnienie Balcerowskiego jest przez trenera Panathinaikosu rozważane – mówi nam jeden z greckich agentów koszykarskich.

Póki co 22-letni środkowy lada moment dołączy do rozpoczynającego się dziś we Wrocławiu zgrupowania reprezentacji Polski. Balcerowski ma na nim pojawić się w niedzielę. Czwarta drużyna ostatniego EuroBasketu w sierpniu zagra w Gliwicach z Bośnią i Hercegowiną, Węgrami oraz Portugalią. Stawką turnieju będzie awans do przyszłorocznych eliminacji do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Balcerowskiego może czekać podczas gliwickiego turnieju dobra próba – w barwach Bośni powinien zagrać jeden z najsilniejszych środkowych NBA Jusuf Nurkić.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet