poniedziałek, 2 grudnia 2024
Strona główna » Nowa gwiazda Stali szaleje – Ostrów w półfinale
PLK

Nowa gwiazda Stali szaleje – Ostrów w półfinale

0 komentarzy
Niesamowite 8/9 w rzutach za 3 punkty Litwina Laurynasa Beliauskasa pozwoliły Stali – mimo osłabienia – pokonać Czarnych Słupsk 87:82. Zespół z Ostrowa w szlagierowo zapowiadającym się półfinale w sobotę zagra z Anwilem Włocławek.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Od samego transferu spodziewano się, że będzie realnym wzmocnieniem Stali, ale i tak Laurynas Beliauskas gra aż tak dobrze, że można mówić o pozytywnym zaskoczeniu. W piątek wieczorem w Sosnowcu miał do wykonania robotę za dwóch, ponieważ z powodu kontuzji nie mógł zagrać Aigars Skele. Litwin z zadaniem poradził sobie olśniewająco.

Stal zdominowała pierwszą połowę meczu z Czarnymi, głównie dzięki znakomitej grze Beliauskasa, który już do przerwy miał 20 punktów na koncie. W drugiej połowie był już lepiej pilnowany, ale też zachował chłodną głowę, podejmując niemal wyłącznie dobre decyzje. Skończył spotkanie ze znakomitą skutecznością 10/13 z gry (8/9 za 3!), 28 punktami 4 asystami, 3 przechwytami i tylko dwoma stratami.

Jeśli dorzucimy naprawdę pozytywny występ Rodneya Chatmana (12 pkt., 5 asyst), który trafił ważna rzuty w 4. kwarcie, gdy rywale zaczęli poważnie zagrażać Stalówce, to można powiedzieć, że zespół Andrzeja Urbana potrafił sobie poradzić z brakiem swojego łotewskiego lidera.

Czarni niedawno stracili Michała Michalaka, ale jak się okazało, nie stracili charakteru. Po przegapionej pierwszej połowie zerwali się do pościgu i nie brakowało wiele, aby przełamali Stal – jeszcze w połowie 4. kwarty przegrywali zaledwie 4 punktami. Ich najgroźniejszymi strzelcami okazali się zawodnicy, których niekoniecznie byście o to podejrzewali. Aż 21 punktów, zaliczając najlepszy występ w sezonie, zdobył Bartosz Jankowski. Taką samą liczbę dostarczył (i na okrasę 12 zbiórek) Benas Griciunas, tak twardy i skuteczny jak rzadko.

Czarni stracili mnóstwo sił na pościg i w końcówce nie potrafili już zatrzymać rywala, a sami byli nieskuteczni. Stal potrafiła utrzymać kilkupunktową przewagę. Po tym zwycięstwie, w sobotnim półfinale Pekao Pucharu Polski (o godz. 19.00) zagra z Anwilem Włocławek, który w derbowym horrorze zdołał pokonać Twarde Pierniki.

Pełne statystyki z meczu Stal Ostrów – Czarni Słupsk >>

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet