Zdjęcie, które we wtorkowe popołudnie upublicznili szefowie tureckiego zespołu Bahçeşehir Koleji Spor Kulübü, którego barwy reprezentuje w tym sezonie Mateusz Ponitka zmartwiło wszystkich, którym na sercu leży dobro reprezentacji Polski i jej kapitana.

Nasz koszykarz urazu łąkotki nabawił się w ostatnim meczu ligowym swojej drużyny. Decyzja o tym, że będzie wymagał operacji została podjęta bardzo szybko.
„Mateusz Ponitka przeszedł operację w szpitalu Acıbadem Altunizade z powodu kontuzji łąkotki, której doznał w meczu ligowym z Tofas. Udaną operację przeprowadzili nasi lekarze dr Berhan Bayram i prof. dr Alper Kaya – poinformował turecki klub.
Z naszych informacji wynika, że planowana wstępnie planowana przerwa w grze Ponitki powinna potrwać od 6 do 8 tygodni. W związku z tym nie zagra on nie tylko w lutowych meczach reprezentacji przeciwko Litwie w katowickim Spodku i Macedonii Północnej, ale także opuści wiele spotkań drużyny ligowej, która obecnie zajmuje szóste miejsce w tureckiej ekstraklasie (8-5) i jest liderem grupy A EuroCup (10-2).
Tegoroczne mistrzostwa Europy, których jedna z faz grupowych z udziałem Biało-Czerwonych zostanie rozegrana w Katowicach, będą miały miejsce na przełomie sierpnia i września. Do tego czasu kapitan naszej kadry o urazie powinien na dobre zapomnieć.
Wracaj jak najszybciej do zdrowia, Mateusz!
4 komentarze
Szkoda chłopaka. A.J. pilnie poszukiwany..
niech napisze prawdę robił sobie włosy i zeby a nie !
jak to w Turcji z dwóch łąkotek zrobili mu jedną…..
„Zamiast zagrać w środę w meczu przeciwko mistrzom Polski w meczu EuroCup w Sopocie, dzień wcześniej Mateusz Ponitka musiał się poddać operacji kolana.”
Wyjaśni mi ktoś o co chodziło autorowi tego zdania? Dzisiaj jest środa i Trefl Sopot gra w Wilnie z BC Wolves w EuroCup, a nie z drużyną Ponitki.