Strona główna » Karolak: Pusica w Śląsku? Ktoś sobie robi z PLK żart
PLK

Karolak: Pusica w Śląsku? Ktoś sobie robi z PLK żart

14 komentarzy
Czy bogaty może więcej? Jak pokazuje przykład Pusica-gate – w PLK tak. Dla najbogatszych klubów naszej ligi mam jedną radę – skoro macie tyle kasy, zainwestujcie ją w skauting – przekonuje Piotr Karolak.

CZY POLUBIŁEŚ JUŻ NASZ PROFIL NA FACEBOOKU? ZRÓB TO!

Gdy słyszę argumenty typu „z niewolnika nie ma pracownika” i „trudno się dziwić zawodnikowi, że chce zarabiać więcej i trafić do lepszego klubu” – choć sam przez wiele lat zarabiałem na życie grą w koszykówkę, muszę stanąć zdecydowanie po stronie klubu. W tym przypadku z Torunia. 

Opinie tego typu są po pierwsze – wyświechtane, po drugie – nie dotykają sedna problemu, po trzecie – próbują zamiatać pod dywan winę tych, którzy do niego tak naprawdę dopuścili. 

Na usta ciśnie mi się kilka pytań: 

1. Czy Vasa Pusica podpisywał kontrakt z Twardymi Piernikami w sytuacji, gdy ktoś mu trzymał rewolwer przy skroni, czyniąc go niewolnikiem?

2. Czy ktoś trzymał ten rewolwer przy skroni agenta koszykarza i nie pozwalał mu na wpisanie do umowy między toruńskim klubem a serbskim zawodnikiem dowolnej kwoty buy-outu, za który jakikolwiek inny zespół mógłby wykupić gracza?

3. Gdzie my, jako PLK, wylądowaliśmy? Jak można poważnie traktować ligę, w której jedna z drużyn, oferując kilka, czy nawet kilka tysięcy peso kolumbijskich więcej, może zgłosić się do zawodnika posiadającego ważną umowę z innym klubem i złożyć mu propozycję typu „no chodź, od teraz będziesz grał dla nas”?

4. Kto dopuścił do tego, by okienko transferowe było w PLK otwarte niemal do końca marca? Komu zaszkodziłoby, gdyby je zamknąć wcześniej, np. po zakończeniu pierwszej rundy, a później pozwalać – wzorem lepszych, europejskich lig – na uzupełnienia składów jedynie w przypadku kontuzji? 

Obecnie ktoś sobie robi z nas, kibiców PLK, żart. Przecież wystarczy, że jakaś przeciętna drużyna w marcu nagle znajdzie sponsora, który wyłoży na stół przykładowe dwa miliony złotych na dwóch świetnych, nowych graczy i trzy miesiące później może świętować mistrzostwo. To wypaczenie zasad zdrowej rywalizacji. Po co te wszystkie mecze od września do marca? 

Pod względem biznesowym w pełni rozumiem decyzję szefów Śląska o wzmocnieniu składu. Sam na tych łamach kilka tygodni temu, jeszcze w momencie gdy wrocławianie byli w PLK niepokonani, przekonywałem, że skład tej drużyny będzie wymagał uzupełnienia. Ale kompletnie nie rozumiem jak w taki sposób Śląsk może próbować ubić biznes z Twardymi Piernikami. 

Jeśli naprawdę chcesz pozyskać gracza innego zespołu, który ma ważny kontrakt, a obecny pracodawca nie ma wobec niego żadnych zaległości – musisz się dogadać z szefami tego klubu. Proste. Wystarczy zaoferować odpowiednią sumę. Skoro pod kątem moralnym i tak, próbując wyrwać w trakcie rozgrywek gracza innemu klubowi, jedziesz po bandzie – zachowaj przynajmniej odrobinę stylu pod względem okoliczności biznesowych. Najpierw rozmawiaj z klubem. A jak nie dobijesz targu – odejdź i szukaj wzmocnień gdzie indziej. 

Obecnie zaistniała sytuacja – gdy zawodnik, chcąc wymusić transfer, odmawia treningów z dotychczasowym zespołem obciąża i jego samego, i jego agenta, i klub, który chce go przechwycić. 

Powiem szczerze – gdybym był szefem toruńskiego klubu, raczej nie puściłbym w takich okolicznościach Serba do Śląska. Jego list czystości zamknąłbym w pancernej szafie. W zaistniałej sytuacji – już nawet w imię zasad. 

Na argument, że „bogaty może więcej i tak już musi być, bo zawodowy sport to biznes” mam dla bogatych klubów naszej ligi jedną radę. Skoro macie tyle kasy, zainwestujcie jej niewielką część wcześniej, przed sezonem – w dobry skauting. Wówczas łatwiej byłoby wam tak dobrać zestaw najemników, zwanych zawodnikami zagranicznymi – bo ilu zostaje z sezonu na sezon w PLK, może 20 procent? – by później nie musieć podkradać go od rywali. 

A jak już chcecie okraść inną drużynę, nawet taką z samego dołu ligowej tabeli, czyńcie to z klasą.

Myśli spisywać pomagał: Michał Tomasik

CZY TY JUŻ POLUBIŁEŚ JUŻ NASZ PROFIL NA FACEBOOKU? ZRÓB TO!

14 komentarzy

Mariusz 2 lutego, 2023 - 16:15 - 16:15

Pięknie napisane.
Brawo!

Odpowiedz
Miron 2 lutego, 2023 - 19:12 - 19:12

….czyżby obawa ze dla syna powracającego po kontuzji nie będzie miejsca w składzie?

Odpowiedz
Marek 2 lutego, 2023 - 22:27 - 22:27

pier….sz głupoty Panie Piot

Odpowiedz
ZielonoMi 2 lutego, 2023 - 21:01 - 21:01

Cały świat sportu (no dobra może nie cały ale większość) tak działa. Niestety ale tak działa. Przykłady z piłki nożnej mówią same za siebie. Nie jest to dobre, też tak uważam ale co robić.

Odpowiedz
Jaś Fasola 2 lutego, 2023 - 23:58 - 23:58

mi jako kibicowi Śląska nie podoba się zachowanie Wrocławskich działaczy ….jeśli to prawda oczywiście

Odpowiedz
Jacek 3 lutego, 2023 - 07:17 - 07:17

Słuszna racja . Śląsk to zawsze była wielka mafia jeszcze za czasów Schetyny

Odpowiedz
Wojciech 3 lutego, 2023 - 09:13 - 09:13

Szczera i piękna prawda. A życie i tak sobie,w sporcie też jak w życiu i polityce nie wiele jest zasad i prawa które się przestrzega. To jest tragedia naszych czasów. W Śląsku jak każdym klubie liczy się wynik końcowy i finansowy, więc nie mafia,czy układy po prostu czasem nie zdrowa rywalizacja. pozdrawiam

Odpowiedz
Karo 3 lutego, 2023 - 10:55 - 10:55

Są dwie opcję, nie puścić dla zasady. Bo takie wymuszanie przez zawodnika świadczy tylko o nim i jego agencie.
Udajesz chorego to pochorujesz do końca sezonu.
Albo chcesz odejść to niech klub zapłaci 100tys dolarów i droga wolna albo nawet 200tys bo za te pieniądze znajdziesz bardzo dobrego grajka.

Odpowiedz
zły 3 lutego, 2023 - 16:13 - 16:13

„…na uzupełnienia składów jedynie w przypadku kontuzji?”

A niby jak jest teraz w Śląsku? Nie rozegrali nawet jednego meczu z pełną rotacją.

Odpowiedz
Żanett 3 lutego, 2023 - 16:21 - 16:21

Piękny tekst
Dla mnie nie do końca jednak dotykający sedna problemu ponieważ mowa tylko o kupowaniu i podkupywaniu zawodników . Uważam, ze obowiązkiem każdego klubu jest wychowywanie młodych graczy a nie tylko kupowanie ich z drugich i trzecich lig innych krajów . Dlaczego wolimy kupować i płacić zawodnikom z x ligii a nasi siedzą kolka lat na lawce??? Dlaczego wynik zalezy od kasy? Powinien byc obowiązek zeby kluby uczyły i wychowywaly mlodych zawodników, którzy powinni grac po 10min w meczu. Niedługo w polskich ligach będzie 1 polski gracz, reszta najemnicy..

Odpowiedz
Stanisław 3 lutego, 2023 - 17:49 - 17:49

nic się nie zmieniło w mentalności Śląska – od zawsze postępowali na zasadach mafijnych – a EBL ?

Odpowiedz
pokol 6 lutego, 2023 - 16:59 - 16:59

SERBSKI SMIERDZIEL BEDZIE GRZAŁ ŁAWE W TORUNIU DO KONCA SEZONU

Odpowiedz
BARTH 6 lutego, 2023 - 17:32 - 17:32

Co jest złego w wysłaniu oferty za zawodnika do innego klubu? Klub może się zgodzić lub nie, no chyba, że ma klauzulę w kontrakcie no to nie ma wyjścia. A tu widzę, że nagle Śląsk taki zły 😀
Chyba w tym przypadku to sam zawodnik zachował się nie fair wobec swojego klubu chcąc chwilę po podpisaniu i chwilę przed jego końcem go zerwać…

Odpowiedz
Tomasz 7 lutego, 2023 - 14:15 - 14:15

a teraz panie Piotrze Karolak przeprosiny dla.kibicow i Klubu za rzekome działanie na rzecz ściągania zawodników z zastalu czy Pierników.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet