Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Mało kto spodziewał się takiego obrotu sprawy – Jimmy Butler, Bam Adebayo i reszta ekipy z Miami zaskoczyli faworyta już w pierwszym meczu w Bostonie i wyrwali zwycięstwo 123:116 na wyjeździe. Celtics stracili już przewagę parkietu, gdyby mieli jechać na Florydę z wynikiem 0:2 w serii, ich sytuacja byłaby wręcz tragiczna.
Gospodarze będą faworytem rewanżu nie tylko dlatego, że Heat – po równie udanych otwarciach serii – przegrywali potem drugie mecze w Milwaukee i Nowym Jorku. Jest bardzo mało realne, że Heat zaliczą drugi mecz z taką kosmiczną skutecznością rzutów z dystansu (16/31, ponad 51%!), albo powtórzą kwartę z aż 46 zdobytymi punktami, która przesądziła o losach meczu numer 1.
Jest też bardzo mało prawdopodobne jest, aby liderzy Celtów, Tatum i Brown, ponownie popełnili razem aż 10 strat. Zwłaszcza Jayson Tatum, fenomenalny przecież w serii z Sixers, powinien dziś w nocy zagrać lepiej. Podobnie jak Marcus Smart, który w znakomitej pierwszej połowie pokazał, na jakim poziomie może prowadzić grę w ataku zespołu, a potem zupełnie znikną.
Nasz partner, legalne zakłady bukmacherskie FORTUNA, oferuje kilkadziesiąt ciekawych kursów na ten mecz. Naszym zdaniem, można rozważyć grę na pewne zwycięstwo Boston Celtics. Kurs na ich wygraną różnicą wyższą niż 9 punktów wynosi w Fortunie 1.97.
Mecz numer serii Celtics vs. Heat odbędzie się w nocy z piątku na sobotę, o godz. 2.30 polskiego czasu.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>