Strona główna » Erdogan: W Śląsku nie ma dobrych zbierających
PLK

Erdogan: W Śląsku nie ma dobrych zbierających

7 komentarzy
– Graliśmy zbyt miękko – przyznał trener Śląska Ertugrul Erdogan, po porażce w meczu otwarcia z Kingiem Szczecin. Arkadiusz Miłoszewski studził nastroje i też wskazywał na błędy swojego zespołu.

Dlaczego King wygrał mecz 1 ze Śląskiem? (6 wniosków) – czytaj TUTAJ>>

Po meczu numer 1 wielkiego finału PLK, w którym King Szczecin niespodziewanie wygrał we Wrocławiu, trener Śląska narzekał na zbyt miękką grę swoich zawodników. – Mieliśmy w meczu tylko 11 fauli. Pozwoliliśmy na naszym parkiecie rywalowi na zdobycie aż 30 punktów z kontry. Jeśli nie grasz fizycznie, nie grasz razem, to jest oczywiste, że nie ma mowy o zdobyciu mistrzowskiego tytułu – oceniał Ertugrul Erdogan na pomeczowej konferencji prasowej.

Pytany o aż 89 straconych punktów w pierwszym meczu, turecki trener odpowiedział, że kluczowe jest przedmeczowe nastawienie i podejście do gry – Seria jest jeszcze długa i wszyscy powtarzają, że my jesteśmy jej faworytem. Ale wyniki i inne cyfry pokazują, że różnice między tymi zespołami są niewielkie. Musisz pokazać więcej fizyczności, czy strategie w obronie, ale przede wszystkim mieć lepsze nastawienie do gry – mówi Erdogan.

Gospodarze pozwolili Kingowi na aż 14 zbiórek w ataku, Co na to trener Śląska? – Od początku sezonu wszystkim powtarzałem, że nie mamy w zespole dobrych zbierających – atletycznych wysokich. Dlatego w naszym przypadku zbiórka jest pracą zespołową. To wysiłek nie tylko podkoszowych, ale również obrońców, ich walki i zaangażowania. Wszyscy muszą zacząć o zbiórki walczyć – uważa Turek.

Trener Arkadiusz Miłoszewski na konferencji prasowej doceniał „mocne uderzenie” z jakim King wszedł do finału, ale też wskazywał na błędy jakie popełniła jego drużyna. Również on mówił o miękkości w obronie – szczecinianie pozwolili Śląskowi na zbyt wiele trafień z faulem. Trener nie był do końca zadowolony z obrony przeciwko Jeremiah Martinowi, który po ponawianych zasłonach, kilka razy zbyt łatwo wchodził pod kosz.

Miłoszewski pytany o motywację swoich zawodników przed finałem powiedział, że raczej musi studzić ich zapał i przypominać o potrzebie wyrachowanej gry, niż dodatkowo motywować. – Nie wiem, jak skończy się ta seria, ale jestem pewien, że chłopcy zawsze do ostatnich sekund będą walczyć o każdy centymetr boiska – zapowiada trener Miłoszewski.

Dlaczego King wygrał mecz 1 ze Śląskiem? (6 wniosków) – czytaj TUTAJ>>

7 komentarzy

Mateusz 3 czerwca, 2023 - 15:53 - 15:53

Po meczu nr 1 wielkiego finału NBA? Ciekawe?

Odpowiedz
kibic 3 czerwca, 2023 - 16:08 - 16:08

Kolego, serio cię to dziwi? Takie rzeczy tutaj na porządku dziennym.

Odpowiedz
Andrew 3 czerwca, 2023 - 16:18 - 16:18

Śląsk musi myśleć,by oprócz Martina uruchomić innych graczy jeszcze bardziej a co do zbiórek to racja- King gra szybko,efektownie a do tego ma atletycznych graczy pod koszem,jednak Śląsk wygląda pod tym aspektem lepiej i nie wykorzystał przewagi w pierwszym meczu. Seria się nie kończy,jednak na ten moment King złapał obroty a Śląsk wydaje się przygaszony

Odpowiedz
zły 4 czerwca, 2023 - 00:33 - 00:33

Gdyby Dziewa nie był już myślami za granicą to ten mecz wyglądał by zupełnie inaczej. W dodatku na boisku było za dużo Mitchela a za mało Karolaka.

Odpowiedz
ToM 4 czerwca, 2023 - 01:56 - 01:56

Dlaczego niespodziewanie wygrał King? King jest zespołem niewygodnym dla Śląska, podobnie jak Łańcut. Dodatkowo Śląsk gra na 100%, a King na 120%. Dla mnie faworytem do mistrzostwa jest zespół ze Szczecina, bo im za zależy, dla Śląska to tylko kolejny tytuł.

Odpowiedz
Waldemar ze Szczecina 4 czerwca, 2023 - 07:27 - 07:27

co za idiota pisał ten artykuł, jakie niespodziewane zwycięstwo Kinga? byłem na tym meczu osobiście Śląsk jest słaby i wolny , King zajmując drugie miejsce w rundzie zasadniczej pokazał że walczy o mistrza a wypowiedzi komentatorów są stronnicze za Śląskiem. Jezeli King wygra drugi mecz to we Wrocławiu to w Szczecinie będzie 4-0. Do boju King cały Szczecin ci kibicuje.Mamy wilczy apetyt na Mistrza.

Odpowiedz
Andrew 4 czerwca, 2023 - 07:52 - 07:52

Zaznaczę, że oby ten komentarz ciebie nie zgubił. King zrobił niesamowity progress w sezonie zasadniczym i dla wielu było to zaskoczenie, że druga pozycja to był przypadek. W play-off drużyna Miłoszewskiego miała być szybko zweryfikowana a jest w finale. Śląsk również miał przegrać z Legią a rozegrał tylko jeden naprawdę żenujący mecz po czym nie zostawił złudzeń i pewnie awansowali do finałów. Świetnie się ogląda Szczecinian i ich luz,jednak nie lekceważ serca Mistrza:) Pięknym przykładem jest to co zrobili z Zastalem podnosząc się po 0:2
Złoty medal mino wyniku meczu numer 1 jest dalej kwestią otwartą

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet