Strona główna » Czarni pięknie odrodzeni – Michalak w roli kierownika
PLK

Czarni pięknie odrodzeni – Michalak w roli kierownika

0 komentarzy
Reprezentant Polski, Michał Michalak, poprowadził gości ze Słupska do wygranej ze swoim byłym zespołem 90:81. Trefl Sopot zagrał fatalną końcówkę i zaczyna sezon od mizernego bilansu 2-3.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

To bezcenna wartość dla trenera, gdy ma w zespole zawodnika, któremu można w końcówce oddać piłkę do rąk, a ten w dojrzały sposób poprowadzi drużynę do zwycięstwa w wyrównanym meczu. Kimś takim dla Czarnych i Mantasa Cesnauskisa był w sobotę reprezentant Polski, Michał Michalak, robiący na boisku kluczową różnicę na rzecz gości.

Michalak nie tylko zdobył 20 punktów, miał 5 zbiórek i 4 asysty oraz wykonywał kluczowe akcje w końcówce. Dzięki jego grze z piłką, Mike Caffey częściej może występować w roli strzelca niż prowadzącego co wydaje się rozwiązaniem znacznie korzystniejszym dla Czarnych. Amerykanin zdobył 19 punktów (3/4 z dystansu) i trafił w końcówce trójkę – sztylet. Po asyście, a jakże, Michalaka.

Czarni jako zespół w drugiej połowie pokazali bardzo dobrą obronę, na poziomie pamiętanym z poprzednich sezonów. Nie usprawiedliwia to Trefla, który – tracąc wtedy do rywala zaledwie kilka punktów – zagrał wręcz katastrofalną końcówkę. Najpierw Mikołaj Witliński zdecydował się faulować rywala po 20 sekundach akcji, a później, bezpośrednio po czasie wziętym przez Żana Tabaka, sopocianie wyrzucili piłkę do rywala.

Trefl, gospodarz przecież, gonił Czarnych przez większość meczu, mając problemy z płynną grą w ataku. Pierwszą strzelbą zespołu (indywidualnie dobry sezon!) był Benedek Varadi (21 pkt., 7 asyst, 5/7 za 3), zupełnie zawiodła skuteczność Aarona Besta, z zespół dziwnie niechętnie (tylko 4 rzuty z gry, wszystkie celne) korzystał z ofensywnego potencjału Andy’ego Van Vlieta.

Trefl złapał nieco oddechu, wygrywając w poprzedniej kolejce z Dzikami, ale jego początek sezonu należy uznać za nieudany, a Żanowi Tabakowi od dawna nie udaje się wejść z grą drużyny na satysfakcjonujący poziom. Po wygraniu 2 z 5 pierwszych meczów sezonu sopocianie pojadą teraz na trudne wyjazdy do Stargardu i Ostrowa, z taką dyspozycją o wygrane będzie bardzo ciężko.

https://twitter.com/CzarniToWy/status/1715754527079489551

Czarni zrehabilitowali się po blamażu w końcówce meczu z Twardymi Piernikami i również w tym momencie mają bilans 2-3. W przyszłym tygodniu przemierzą całą Polskę, podróżując do Łańcuta.

Statystyki z meczu Trefl Sopot – Czarni >>

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet