Siergiej Monia (202 cm, 39 lat) miał doskonałą koszykarską karierę. W 2007 z reprezentacją Rosji wygrał EuroBasket, w 2012 roku zdobył brązowy medal na igrzyskach w Londynie. Wybrany z numerem 23. draftu przed Portland Trail Blazers zagrał 26 meczów w NBA. Większość kariery spędził w Chimkach Moskwa, z którymi m.in. dwukrotnie wygrał EuroCup. Ostatni sezon kończył w barwach Zenita St. Petersburg, już tylko w lidze VTB, już po wykluczeniu tego klubu z Euroligi.
Jak podały rosyjskie media (cytowane przez Onet) Monia jest jednym ze słynnych rosyjskich sportowców, którzy otrzymali powołania do wojska podczas mobilizacji ogłoszonej przez Władimira Putina w trakcie trwającej napaści Rosji na Ukrainę. Powołanie próbowano już też wręczyć m.in. legendarnemu bokserowi Nikołajowi Wałujewowi.
Słynny koszykarz miał jednak nie odebrać biletu do wojska, ponieważ nie było go w domu. Nie wiadomo, czy Monia, podobnie jak setki tysięcy innych mężczyzn, nie opuścił Rosji, uciekając przed wcieleniem do armii.
Z kolei wśród obrońców Ukrainy są już koszykarze. W marcu media informowały, że do wojsk terytorialnych pod Kijowem zgłosił się na ochotnika Aleksander Wołkow, legenda ukraińskiego basketu, były gracz Atlanta Hawks, prezes tamtejszego związku koszykówki.