Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
Nie chodzi już tylko i wyłącznie o fakt, że Curry w poprzednim meczu został przez obrońców Miami Heat ograniczony do 23 punktów. Bo pod względem skuteczności to nie był jego słaby mecz – trafił 7 z 14 rzutów z gry, w tym 4 z 10 trójek. Ale taktyka defensywna Heat spowodowała, że Steph oddał zaledwie 14 rzutów. Wynagrodził to sobie 13 asystami i 13 zbiórkami, sięgając po imponujące triple-double, lecz jego zespół przegrał znów przegrał – tym razem aż 109:116.
Oczywiście, jest dopiero początek sezonu i nikt w obozie mistrzów NBA nie będzie panikował z tego powodu, że po ośmiu meczach drużyna ma na koncie już pięć porażek. To nawet nic, że rok temu piątej porażki Warriors doznali dopiero 11. grudnia, gdy mieli na koncie już 21 zwycięstw. Drużyna Stepha po zdobyciu czterech tytułów mistrzowskich mogłaby zachowywać spokój nawet przy wyniku 1-7.
Obecnie tak fatalny bilans mają zamykający tabelę Wschodu Orlando Magic. Nie, dzisiaj w nocy Warriors po prostu nie mogą przegrać. Można się spodziewać, że Curry od początku narzuci szybkie tempo i będzie chciał rozstrzygnąć losy zwycięstwa. Pomagać mu w tym może fakt, że do gry w barwach Magic po 10-dniowej przerwie spowodowanej lekkim urazem wrócił młody rozgrywający Magic Jalen Suggs. W przegranym 108:116 meczu z Oklahoma City Thunder wyglądał na lekko zardzewiałego. Nie przypominał zawodnika, który byłby w stanie przeciwstawić się zawodnikowi pokroju Curry’ego.
Gdy Steph po raz poprzedni w tym sezonie zaliczył mecz poniżej 30 punktów, w kolejnych trzech przekroczył tę granicę. Dzisiaj też powinien tego dokonać. Tymczasem nasz partner Legalne Zakłady Bukmacherskie Etoto za to, że Curry przekroczy dziś 30 punktów proponuje dziś kurs 2,16.
Kuszące!
Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>