Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
Można się łudzić, że kryzys, w którym znaleźli się w ostatnim czasie San Antonio Spurs można jeszcze w tym sezonie opanować, ale tak naprawdę nic na to nie wskazuje. Zespół Gregga Popovicha przegrał 10 z ostatnich 11 spotkań. Nikt już nie pamięta o doskonałym początku sezonu z bilansem 5-2. Wszyscy koncentrują się na obserwowaniu indywidualnych postępów trzech graczy, na których Spurs zamierzają oprzeć siłę drużyny w kolejnych latach.
Keldon Johnson, Devin Vassell i Jeremy Sochan – bo o nich mowa – przeplatają lepsze mecze z gorszymi, ale z takim tercetem w przyszłość kibice Spurs mogą spoglądać z całkiem sporym optymizmem. Szczególnie, jeśli uzmysłowią sobie, że w kolejnych drafcie będę mieli najprawdopodobniej kilkunastoprocentową szansę zdobycia Victora Wembanyamy.
New Orleans Pelicans też mogą być w czołówce kolejnego draftu – będą bowiem dysponować pickiem Los Angeles Lakers – ale oni obecnie koncentrują się na tym sezonie. Nie grają jeszcze na miarę swoich możliwości (10-7), ale tak naprawdę mają wszystko, by zagościć w ścisłej ligowej czołówce.
Z ostatnich pięciu meczów łupem Pelicans padły cztery. Dziś w San Antonio Zion Williamson i spółka też powinni wygrać. Spurs każdy mecz przegrywają średnio różnicą 10,2 punktów – to najgorszy wskaźnik w całej NBA. Linia handicapu wystawiona na dzisiejszy mecz przez naszego partnera Legalne Zakłady Bukmacherskie Etoto na poziomie 9,5 zapewnia stawiającym na wyraźniejsze zwycięstwo Pelicans kurs aż 2,36.
Kuszący!
Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>