Szeroką ofertę oraz pakiet powitalny 1400 PLN znajdziesz u legalnego bukmachera Betcris – TUTAJ >>
Wsad, którym poprzednie, piątkowe starcie – mimo rozstrzygniętego już wyniku – zakończył Zion Williamson wywołał mnóstwo emocji i komentarzy. Suns poczuli się nim urażeni.
Ale tak naprawdę zespół Devina Bookera i Chrisa Paula ma dużo poważniejszy problem od tego, że stracił na rzecz zespołu z Luizjany prowadzenie w tabeli Konferencji Zachodniej i przy okazji został spoliczkowany.
Po tym jak przegrał kilkudziesięcioma punktami wiosną z Dallas Mavericks przez własnymi kibicami mecz decydujący o awansie do finału Zachodu, kręgosłup mentalny drużyny wydaje się po prostu wciąż mocno naruszony. Niespełna tydzień temu, jeszcze prowadząc w tabeli Zachodu, Suns podejmowali lidera Wschodu – Boston Celtics. Gdy oczy wszystkich znów były zwrócone na ich mecz, Bookera i spółka raz jeszcze praktycznie nie pojawili się na parkiecie. W pewnym momencie przegrywali z C’s aż 49:94.
Kibice Suns, mimo całkiem solidnego początku sezonu w wykonaniu swoich ulubieńców, mają coraz większe wątpliwości, czy ich zespół w takim składzie personalnym jest w stanie bić się o najwyższe cele. Dzisiejszy rewanż z Pelicans będzie dla Suns idealnym testem. Po piątkowym zamieszaniu będą na niego zwrócone oczy całego koszykarskiego świata.
Nasz partner Legalne Zakłady Bukmacherskie Betcris za zwycięstwo Pelicans proponują kurs 1,64. Ale tak naprawdę bardziej kusząco wygląda ten zakładający, że Zion Williamson znów zdobędzie ponad 30 punktów – 2,6.
Niestety, na Jose Alvarado bukmacherzy wciąż nie wystawiają linii. A szkoda. Gralibyśmy „over”!
Szeroką ofertę oraz pakiet powitalny 1400 PLN znajdziesz u legalnego bukmachera Betcris – TUTAJ >>
