Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Anwil ma wiele powodów, by chcieć wywieźć z Warszawy dwa punkty, gdyż:
– ewentualne zwycięstwo zagwarantowałoby mu pozycję lidera tabeli przed rundą playoff
– chciałby jak najszybciej wymazać z pamięci ostatnią porażkę w Ostrowie Wielkopolskim
– jego trenerzy przed potencjalnym starciem z Legią w playoff na pewno chcieliby na dobre zapomnieć, że z ostatnich dziewięciu meczów ligowych z warszawskim zespołem przegrali aż osiem
Ale czy zespół z Kujaw jest w stanie zatrzymać naprawdę solidnie rozpędzony od czasu zdobycia Pucharu Polski zespół ze stolicy na jego parkiecie? Wprawdzie hala na Bemowie nie stanowi w tym sezonie żadnej twierdzy nie do zdobycia – w tym sezonie Legia częściej przegrywała właśnie w Warszawie niż na wyjeździe – ale ekipa Marka Popiołka na pewno nie zamierza zwalniać tempa. Szykują się ogromne emocje, będące zwiastunem ich huraganu, który czeka nas w playoff.
Inna sprawa, że Anwil i Legia, choć – odpowiednio – tak mocno zdominowały pierwszą część sezonu oraz jej końcówkę, mają małe szanse na to, by spotkać się w wielkim finale playoff. Włocławianie nawet w przypadku porażki w Warszawie, zachowają duże szanse utrzymania pierwszego miejsca w tabeli, a prawdopodobieństwo opuszczenia przez Legię miejsc 4.-5. też jest stosunkowo niewielkie. Wszystko wskazuje na to, że ewentualny rewanż za wygrany przez Legią 3:0 półfinał playoff z 2022 roku może mieć miejsce dwa lata później jedynie w półfinale.
Choć przecież wiadomo, że kibice innych drużyn – szczególnie tej z Ostrowa Wielkopolskiego – są przekonani, że do starcia Anwilu z Legią w tegorocznym playoff po prostu nie dojdzie.
Bukmacherzy FORTUNY przed sobotnim szlagierem w Warszawie lekkiego faworyta upatrują w Legii. Za jej zwycięstwo proponują kurs 1.92, a sukces ekipy Przemysława Frasunkiewicza wyceniają na 2.03. Nieco odmienne zdanie mają uczestnicy #SuperEkspertPLK – z 17 osób uczestniczących w naszej zabawie nieznaczna większość (9:8) spodziewa się wyjazdowego triumfu Anwilu. Początek meczu o godz. 17.30. Transmisja rozpocznie się 10 minut wcześniej w Polsacie Sport Extra. Ten mecz trzeba zobaczyć!
W 28. kolejce Orlen Basket Ligi najtrafniej wyniki meczów przewidywał Jakub Kłyszejko (TVP Sport), który dzięki zdobyciu 10 punktów awansował do czołowej czwórki klasyfikacji generalnej. Liderem pozostał Wojciech Malinowski, który wyprzedza Tomasza Komosę.
KLASYFIKACJA GENERALNA PO 28. KOLEJKACH
1. Wojciech Malinowski (znany jako Stinger) | 168 |
2. Tomasz Komosa (ORLEN BASKET LIGA – grupa dyskusyjna) | 163 |
3. Tomasz Sobiech (SuperBasket) | 162 |
4. Miłosz Romański (Gazeta Wyborcza – Trójmiasto) | 160 |
Jakub Kłyszejko (TVP Sport) | 160 |
6. Łukasz Cegliński (sport.pl)6. | 158 |
7. Krzysztof Kaczmarczyk (WP Sportowe Fakty) | 157 |
Grzegorz Szybieniecki (SuperBasket) | 157 |
9. Przemysław Woś (Radio Gdańsk) | 156 |
10. Michał Wódecki (Two Up BBall) | 154 |
11. Aleksandra Samborska (SuperBasket) | 151 |
Szymon Borczuch (TVP Sport) | 151 |
13. Mateusz Ligęza (Radio Zet) | 150 |
14. Jacek Mazurek (PulsBasketu) | 147 |
15. Błażej Pańczyk (polskikosz.pl) | 146 |
16. Joachim Przybył (Gazeta Pomorska) | 143 |
17. Piotr Wesołowicz (sport.pl) | 139 |
Przedostatnie seria spotkań sezonu zasadniczego rozpocznie się już dzisiaj ciekawie zapowiadającym się meczem Stal – Start. Ostrowianie, chcąc zachować przewagę własnego parkietu w I rundzie playoff, muszą wygrać dwa ostatnie mecze we własnej hali – z zespołem z Lublina oraz w ostatniej kolejce z pewnym już utrzymania w PLK Zastalem. Ale i Start, który w trzech z czterech ostatnich meczów ligowych przekroczył 100 punktów, zachowuje przynajmniej teoretyczne szanse na miejsce w pierwszej czwórce. Do wyprzedzających go rywali z Ostrowa i Warszawy traci tylko punkt, a to właśnie z tymi drużynami zagra dwa pozostałe mecze (Legię podejmie w kolejny weekend).
Uczestnicy #SuperEkspertPLK są jednak dla zespołu Artura Gronka bezlitośni – żadna z 17 osób nie spodziewa się, by dziś lubelski asystent trenera reprezentacji Igora Milicicia mógł ograć jego ostrowskiego asystenta Andrzeja Urbana. Bukmacherzy FORTUNY też uważają Stal na faworyta, choć nie aż tak jednoznacznego – za zwycięstwo gospodarzy proponują kurs 1.38, a ewentualny sukces gości wyceniają na 3.50.
Ciekawie powinno być także w niedzielny wieczór w Sopocie, gdzie Trefl podejmie Śląsk. W poprzednim sezonie wrocławianie bez większych problemów ograli zespół Żana Tabaka 3:1 w ćwierćfinale playoff, dwukrotnie wygrywając w Trójmieście. Tym razem ekipa chorwackiego trenera może wziąć srogi rewanż. Jeśli Trefl wygra, a MKS dzień wcześniej pokona na własnym parkiecie Arkę, zespół z Wrocławia może wypaść z czołowej ósemki gwarantującej grę w playoff. W ERGO Arenie nad parkietem też może być wyczuwalny zapach playoff. W końcu, jeśli Anwil dzień wcześniej polegnie w Warszawie, Trefl może wówczas wciąż mieć szanse na odebranie włocławianom pierwszego miejsca w tabeli.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
1 komentarz
…na pewno wygra Legia. Taktyka Frasunkiewicza jest dobrze rozpoznana przez najlepszych tej ligi. Frasunkiewicz jest najsłabszym ogniwem Anwilu. Jego zespół nie odegra żadnej roli w walce o mistrzostwo Polski.