Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>
Bilans 3-3 w wyrównanej i długiej lidze to oczywiście żadna katastrofa, ale – póki co – Górnik Wałbrzych nie wygląda jak kandydat do awansu. Przegrał właśnie dwa mecze z rzędu z kontrkandydatami do czołówki (Dziki 72:76, HydroTruck 65:78), pokazując wyraźnie problemy z grą w ataku. W zespole trenera Marcina Radomskiego najwyraźniej za mało jest pewnych strzelców z dystansu. Bez wzmocnień pod tym względem bardzo trudno będzie bić się o ekstraklasę.
Kierunek PLK na horyzoncie na pewno mają w Radomiu, nie tylko z racji bardzo cennej wygranej na gorącym terenie w Wałbrzychu. Prowadzony przez Roberta Witkę HydroTruck zaczął od pewnego 6-0, w osobie Kaheema Ransoma ma w składzie najlepszego zawodnika ligi, ma też kilku graczy z bogatym, ekstraklasowym doświadczeniem. Dodany niedawno (z Łańcuta) Maksymilian Formella w 1. lidze będzie przydatnym uzupełnieniem składu.
GKS Tychy zapowiada się solidnie, ale jego 6-0 jest jednak pewną niespodzianką. Trener Tomasz Jagiełka (wywiad TUTAJ>>) nie ma gwiazd, ale ma za to dobrą drużynę. Śląska ekipa w tej kolejce pokonała niewygodne Miasto Szkła i z racji bardzo korzystnego bilansu małych punktów jest liderem tabeli.
Co jeszcze zwraca uwagę? Nadspodziewanie dobry start młodego Śląska II – bilans 5-1 i wygrane derby z Górnikiem to bardzo pozytywne zaskoczenie. Na drugim biegunie Start II, przegrywający wszystkie mecze olbrzymią różnicą punktów – w Lublinie niepoważnie podeszli do budowania składu i w ogóle pierwszej ligi.
Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>