Hala Globus nie ma ostatnio dobrej passy. Obiekt w Lublinie był miejscem międzynarodowej kompromitacji PZKosz w czerwcu, gdy reprezentacyjny mecz Polska vs. Izrael, przy braku klimatyzacji toczył się w tropikalnych warunkach. Teraz dla odmiany zawiódł dach, z którego przed zaplanowanymi spotkaniami ciekło na parkiet.
Komunikat Startu Lublin, organizatora imprezy, był następujący:
Ze względu na kłopoty techniczne niezależne od nas i brak możliwości rozegrania meczów w Hali Globus nastąpiły zmiany związane z Memoriałem Zdzisława Niedzieli.
Mecz MKS-u Dąbrowa Górnicza z Sokołem Łańcut został odwołany❗️. Na spotkanie pomiędzy drużynami Polskiego Cukru Pszczółki Startu Lublin i BC Prienai zapraszamy na godzinę 19.15 do Hali MOSiR przy al. Zygmuntowskich w Lublinie.
Jutrzejsze mecze rozegrane zostaną również w Hali im. Zdzisława Niedzieli, ich godziny pozostają bez zmian.”
Jak się okazało, „niezależne kłopoty techniczne” to kałuże na parkiecie, związane z przeciekającym dachem hali. Sytuację tę potwierdziliśmy w kilku źródłach. „Kurier Lubelski” napisał wręcz o kubłach, stojących na parkiecie, zbierających cieknącą wodę. Sezon PLK zaczyna się za 2 tygodnie, zobaczymy, czy w Lublinie uporają się z wszystkimi problemami.
1 komentarz
[…] 11 września, 2022 – 05:51 […]