Strona główna » Wyka powinien rzucać częściej? Od Ernaka można się uczyć, oto tydzień prawdy Anwilu!
PLK

Wyka powinien rzucać częściej? Od Ernaka można się uczyć, oto tydzień prawdy Anwilu!

0 komentarzy
Drugi odcinek podcastu „SuperBasket w liczbach” już dostępny! Marek Popiołek i Grzegorz Szybieniecki rozmawiają o najważniejszych wydarzeniach ostatniego tygodnia – m.in. o okolicznościach meczu MKS vs. Górnik i rozczarowującym występie Lorena Jacksona, a także o imponującym póki co Anwilu tuż przed dwoma poważnymi testami. Warto posłuchać!

To drugi odcinek podcastu o najważniejszych wydarzeniach tygodnia w PLK, który tworzymy wspólnie z kanałem Basket w LiczbachMarek Popiołek, w tym sezonie ekspert Polsatu Sport, a także SuperBasketu, jest w nim gościem Grzegorza Szybienieckiego. O czym rozmawiali tym razem?

Czy Dariusz Wyka powinien rzucać częściej

GS: Powiedziałeś, że opłacała się ta taktyka trenera Balibrey z odpuszczaniem Dariusza Wyki na obwodzie. On trafił w meczu z MKS trójki, zdobył sporo punktów, ale mimo wszystko jest bardziej zdania, że to był sukces MKS. Piłka dalej po prostu nie krążyła.

MP: To jest trudno zmierzyć, tego nie pokażą tylko statystyki. Jeżeli popatrzymy na liczbę oddanych rzutów przez Darka – (…) 8 trójek, 3 celne – generalnie taką skuteczność, jak jesteś trenerem drużyny, bierzesz w ciemno. Niezależnie nawet od tego, czy mówisz o strzelcach, czy o graczach wysokich. To po prostu dobra skuteczność.

Kiedyś, jak pracowaliśmy jeszcze przy reprezentacji Polski, Rafał Juć powiedział rzecz, którą gdzieś zasłyszał: wielu sobie nie zdaje sprawy, że opracowanie planu defensywnego, to jest tak naprawdę szacowanie ryzyka. Chodzi o to, że jeśli Darek brał te rzuty, to miał piłkę bardzo często w rękach. Sprawiło to, że nie dochodziła ona w tempie do innych graczy. (…)

GS: Ty jako trener byś zachęcał Wykę do brania tych rzutów w tych sytuacjach?

MP: Jak wszyscy dobrze wiedzą: byłem trenerem Darka Wyki i jego poprzedni sezon wyglądał inaczej, bo inna była jego rola w drużynie. Miał też kontuzję barku w drugiej części sezonu, co wpłynęło na jego rzucanie. On tak naprawdę sam z siebie niechętnie rzucał w końcówce sezonu. Powiem tak: Darek jest znany z tego, że jest w stanie grozić rzutem z dystansu. Ja bym mu na ten rzut pozwalał. Natomiast masz później taką reakcję – jeśli nie wpadną ci dwie trójki, musisz wiedzieć, co z tym zrobić. Jednym rozwiązaniem jest zdjęcie gracza z boiska, a drugim opracowanie kolejnego wariantu do atakowania rywala. 

Czy Loren Jackson powinien grać w końcówce meczu ze Stalą

GS: W kategoriach rozczarowań początku sezonu musimy rozpatrywać Czarnych Słupsk. Tym razem przegrali w Ostrowie, mimo że prowadzili wysoko. Zły mecz pod względem wskaźnika +/- zaliczył Loren Jackson. (…) Po meczu miałem okazję rozmawiać ze znajomym, który nie mógł zrozumieć, dlaczego trener Cesnauskis wpuścił w końcówce Jacksona, który tak źle wyglądał. Ja to jednak rozumiem. Trener musi wierzyć w swojego lidera. To byłoby wręcz wotum nieufności wobec niego, gdyby na parkiecie już się nie pojawił. 

MP: Ja bym natomiast nie wykluczał, że można tak zrobić. Są trenerzy, którzy, by tak zrobili i to też jest sytuacja, która może się obronić. Jeśli tak się stanie, trener może bardzo zyskać, ale wtedy już wszystko jest na barkach zawodnika. To wtedy on musi być tym, który odpowiednio zareaguje i przekona do siebie trenera oraz kolegów z zespołu. Nie chcę powiedzieć, że ja bym tak zrobił, bo możliwe, że nie. Tu wiele zależy od filozofii trenera, jak on podchodzi do budowania swoich liderów. (…)

Czy od Selcuka Ernaka można się uczyć

GS: Musimy powiedzieć o Anwilu Włocławek, który pokonał Dziki – podkreślam! – Dziki Warszawa. Mam wrażenie, że obejrzałem mecz, który Anwil znów zdominował. Podkręcał tempo. Pokazał, na jakiej intensywności chce grać i na jakiej się gra w Europie (…) 

MP: Jestem pod dużym wrażeniem tego, jak Anwil wygląda i z dużą przyjemnością będę oglądał wszystkie jego mecze. Mocno będą mnie też interesowały także zmagania w FIBA Europe Cup, już w środę ciekawy test przed nimi – Sassari na wyjeździe. (…) Trenersko przyjemnie jest mi śledzić to, jak wygląda Anwil i się uczyć, patrząc na to, jakie rozwiązania są stosowane przez trenera Ernaka. Chodzi o dobór zespołu, liczebność składu, o mnogość opcji, które może zastosować trener Ernak. (…)

Kibice we Włocławku mogą się przyzwyczaić, że co mecz inny zawodnik może być bohaterem. Jestem bardzo ciekawy tego, jak Anwil wypadnie w tym tygodniu, bo czeka go pierwszy poważny test – i nie mówię tu tylko o meczu w Sassari, ale także ligowym spotkaniu wyjazdowym z Czarnymi.

Obejrzyj/posłuchaj całości:

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet