Strona główna » Wszystko jasne: Legia ostatnim finalistą, w lutym będzie bronić Pucharu Polski!
PLK

Wszystko jasne: Legia ostatnim finalistą, w lutym będzie bronić Pucharu Polski!

1 komentarz
Andrzej Pluta nie imponuje w tym sezonie wyrównaną formę, lecz gdy drużyna najbardziej go potrzebowała – stanął na wysokości zadania. Reprezentant Polski w niedzielnym meczu z Kingiem, którego stawką był dla warszawian awans do turnieju finałowego o Puchar Polski, zdobył 23 punkty i poprowadził Legię do pewnej wygranej 85:71.

Mecz między drużynami z Warszawy i Szczecina rozpoczął się od kilku nieśmiałych wymian ciosów – po czterech minutach walki Legia prowadziła 8:7, ale w dalszej części pierwszej kwarty szybko wprawiła swoich kibiców w zachwyt. W kolejnych sześciu minutach zaliczyła run 20:5 i komplet kibiców zebranych mimo wczesnopopołudniowej pory na Bemowie został momentalnie zerwany na równe nogi.

Debiutujący w barwach Legii Sam Sassoms niczym szczególnym w debiucie nie zaimponował (10 punktów z 12 rzutów z gry, 4 zbiórki i po 3 asysty oraz straty), więc ciężar gry na swoje barki przejęli po stronie Legii reprezentanci Polski. Andrzej Pluta kilka razy w swoim stylu efektownie zakręcił obrońcami Kinga, rozgrywając jeden ze swoich bardziej efektywnych meczów w sezonie (23 punkty, 7/9 z gry). Do dorobku dołożył także 5 asyst i 8 wymuszonych fauli rywali, przy zaledwie 2 stratach. Michał Kolenda mu w niczym nie ustępował – 21 punktów (też 7/9 z gry) i 8 zbiórek.

King nie poddał się bez walki – kilka razy w trakcie tego meczu odrabiał kilkunastopunktowe straty i zbliżał się do Legii na dystans 4-6 punktów, lecz nie był w stanie przełamać poprawionej względem poprzednich meczów defensywy zespołu ze stolicy. Jovan Novak miał aż 11 asyst, ale gościom zabrakło skuteczności – przede wszystkim w rzutach z dystansu (6/28). Ich najskuteczniejszym graczem także byli polscy koszykarze – Szymon Wójcik (15 punktów) i Aleksander Dziewa (13).

Dzięki zwycięstwu Legia jako ostatni, ósmy zespół zapewniła sobie udział w turnieju finałowym o Puchar Polski, który w dniach 13-16 lutego odbędzie się w Sosnowcu. Warszawski zespół będzie wówczas bronił zdobytego rok wcześniej trofeum.

1 komentarz

Pablo 19 stycznia 2025 - 17:39 - 17:39

Jeśli najlepsi na parkiecie są po jednej stronie Pluta i Kolenda, a po drugiej Wójcik i Dziewa, to znaczy, że zagraniczni zawodnicy to prawdziwy dramat – finansowi-sportowy. King walczy w tym sezonie o przetrwanie, nie ma chemii w zespole, brak zaangażowania i wiary, liczy się tylko, że prezes Król płaci.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet