Woźnik: Po trzy najważniejsze historie do każdej z czterech serii playoff I ligi

230

Osiem najsilniejszych zespołów, cztery pasjonujące dwumecze, a w nich mnóstwo ciekawych historii. Rozpoczynająca się w sobotę faza playoff spowodowała, że postanowiłem choć na chwilę wrócić do pisania o Pekao 1 lidze.

Miasto Szkła Krosno (1) – KSK Qemetica Noteć Inowrocław (8)

Forma, która przyszła za szybko 

Tylko dwa zwycięstwa Noteci w ostatnich siedmiu spotkaniach sezonu zasadniczego nie napawają optymizmem kibiców z Inowrocławia przed rywalizacją z Miastem Szkła. Wydaje się, że zespół trenera Przemysława Łuszczewskiego zdecydowanie lepiej wyglądał we wcześniejszej fazie sezonu, utrzymując się przez dłuższy czas nawet w czubie tabeli. Należy jednak pamiętać, że tacy zawodnicy jak James Washington czy Piotr Robak doskonale wiedzą, kiedy pozwolić sobie na lekkie wytchnienie, a kiedy pedał gazu nacisnąć mocniej.

Strzelcy, strzelcy, strzelcy 

Można przygotować obronę, aby skutecznie zneutralizować jednego strzelca z dystansu, problem robi się zdecydowanie większy, gdy takich strzelców rywal ma aż trzech! Charles Jackson – 41.6% 3FG, Michał Jankowski – 41.8% 3FG, Hubert Łałak – 44.8%3FG. To są naprawdę wybitne statystyki. Co gorsze dla Noteci – ci zawodnicy nie są wcale w ataku tacy jednowymiarowi.

Twierdza w Inowrocławiu 

Bilans 12-5 na własnym parkiecie beniaminka ligi robi wrażenie. Jeszcze większe robi klimat, który panuje na meczach przy Alei Niepodległości 4. Ta atmosfera, ci kibice – zasługują na to, by podnieść ręce na znak zwycięstwa choć raz w tej serii.

Mój typ: 3:1 Miasto Szkła Krosno

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz (2) – Decka Pelplin (7)

Bad Boys Pelplin

Spodziewam się, że w rywalizacji tych drużyn będzie bardzo dużo brudnej koszykówki, wiele walki i poświęcenia. Znając styl Decki, trener Rafał Knap na pewno ma przygotowane na tą serię niekonwencjonalne rozwiązania. Nie spodziewam się pięknej koszykówki, a raczej typowych meczów playoff. Mam nadzieję, że rywalizacja będzie się toczyła tylko na kanwie sportowej, bez niepotrzebnych sytuacji niekoszykarskich.

Scena dla Czerniewicza 

Powiedzmy sobie szczerze: oglądalność meczów playoff będzie na zdecydowanie większym poziomie niż to było w sezonie regularnym. To idealny moment, by pokazać się szerszej publiczności. Ciężko mi sobie wyobrazić, by Błażej Czerniewicz nie miał już dzisiaj gotowych ofert na stole od klubów PLK, ale podbijanie ceny swoich usług może rozpocząć właśnie w sobotę. To działa jednak w dwie strony, o czym lider Decki powinien pamiętać. 

Zdrowie Astorii 

Astoria zbudowała w tym sezonie bardzo szeroki skład, urozmaicony na wielu pozycjach. Specyfika playoff Bank Pekao 1 ligi jest taka, że mamy do czynienia z meczami typu back-to-back, a większe lub mniejsze problemy zdrowotne mieli już Marcin Nowakowski, Michał Chyliński i Filip Siewruk. Kwestia, jak ich ciało i organizmy, zareagują na dużą dawkę wysiłku w krótkim odstępie czasu oraz czy Astoria z szerokiego składu nagle stanie się już w tej kwestii drużyną niezbyt wyróżniającą się. Oby nie, ale obstawiam, że u trenera Grzegorza Skiby tli się w głowie problem load managment swojego rosteru. 

Mój typ: 3:0 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 

Muszynianka Sokół Łańcut (3) – Sensation Port Morski Kołobrzeg (6) 

Zaimplementować Kaszowskiego na nowo 

Mateusz Kaszowski wrócił po blisko dwóch miesiącach absencji spowodowanej kontuzją do składu Sokoła na ostatni mecz rundy zasadniczej. W ośmiu meczach, które opuścił, Sokół osiągnął bilans 6-2, wyglądając bardzo dobrze. Świetnie w buty Kaszowskiego wskoczył Jakub Stupnicki. Jestem ciekaw, jak zespół zareaguje na powrót byłego zawodnika Enei Abramczyk Astorii Bydgoszcz i w jaki sposób zostanie zaadaptowany na nowo do drużyny przez sztab szkoleniowy.

Jaki Nelson się wylosuje?

Fakty: Remon Nelson jest zdecydowanie liderem w Bank Pekao 1 lidze w zaawansowanej statystyce Usage Rate, czyli posiadania piłki przez konkretnego zawodnika w akcjach ofensywnych zespołu. Jednocześnie Nelson zajmuje dopiero 32. miejsce pod względem bycia efektywnym na parkiecie. Powyższe przełożenie jest niepokojące, gdyż zespół w tak dużym stopniu uzależniony od jednego gracza, musi liczyć na jego dobrą dyspozycję, co nie jest takie pewne w tym sezonie. Jak będzie w playoff?

Podróż za jeden uśmiech 

Ponad 900 km drogi czeka zarówno graczy Sokoła, jak i Kotwicy. Każdy, kto grał w koszykówkę wie, że taka podróż, nawet dzień wcześniej, jest wyzwaniem dla zawodników. Dlatego też, wyszarpanie choć jednego meczu na wyjeździe w tej serii może być kluczowe, a podróż powrotna przyjemniejsza, z uśmiechem na ustach. 

Mój typ: 3:2 Muszynianka Sokół Łańcut

WKK Active Hotel Wrocław (4) – GKS Tychy (5) 

Playoff czas weteranów, ale czy w WKK?

„Playoff, czyli czas weteranów” to fraza która towarzyszy koszykówce od lat. Tylko we Wrocławiu jest mały problem, bo pierwszym rozgrywającym drużyny jest siedemnastoletni Jakub Galewski, a ważnymi zawodnikami w rosterze jego rówieśnicy, czyli Karol Prochorowicz oraz dziewiętnastoletni Mikołaj Kowalczyk.  Jestem bardzo ciekaw, jak ci bardzo młodzi gracze zagrają w tak trudnych meczach. Jest też opcja, że Jakub Koelner i Tomasz Ochońko powiedzą do swoich kolegów z drużyny: „Młodzi, odsuńcie się, to czas weteranów”

Wyzwanie Dudy 

Skoro faza playoff to duża scena dla zawodników, to na tej scenie na pewno wielokrotnie do „tańca” Maksymiliana Dudę zaprosi jeden z najbardziej dominujących centrów w lidze, czyli Brad Waldow. Ogromne wyzwanie czeka zawodnika, którego rozwój obserwuje wielu ludzi, gdyż jest jedną z największych polskich nadziei na pozycji centra. 

Dodatek z ławki 

Każdy trener chce, aby w fazie playoff objawił się w drużynie nieoczywisty bohater, który da drużynie coś ekstra. Kimś takim w ekipie trenera Tomasza Jagiełki może być Kajetan Kuczawski, który ma za sobą rewelacyjny marzec. Nie zdziwię się, jak będzie kontynuował swoją świetną grę w meczach z WKK. 

Mój typ: 3-2 GKS Tychy