Strona główna » Tydzień w 1 lidze. Jazda bez trzymanki – Astoria od zera do bohatera! Krosno czeka już w finale

Tydzień w 1 lidze. Jazda bez trzymanki – Astoria od zera do bohatera! Krosno czeka już w finale

3 komentarze
Miasto Szkła Krosno nie bierze jeńców i suchą nogą – bez porażki – przeszło dwie pierwsze rundy playoff Pekao 1. Ligi. W półfinale ekipa Charles Jackson III i Michała Jankowskiego ograła 3:0 WKK Wrocław. Drugiego finalistę wyłoni dopiero środowe starcie w Bydgoszczy. Astoria pojechała do Łańcuta i odrobiła wszystkie straty poniesione wcześniej we własnej hali!

W rubryce ukazującej się raz w tygodniu, zawsze znajdziecie informacje podsumowujące poprzednich siedem dni w Pekao 1. lidze. Niekoniecznie te, o których w trakcie trwania ligowego weekendu jest najgłośniej. Mamy nadzieję, że ten cykl stanie się przyczynkiem do dyskusji z Wami o tym, co w pierwszoligowej koszykówce najważniejsze.

Półfinał nr 1: Miasto Szkła Krosno – WKK Active Hotel Wrocław 3:0

    W tej parze nie zanotowano sensacji. Seria z perspektywy krośnian łudząco przypominała tę ćwierćfinałową. Dwa mecze u siebie pod pełną kontrolą i z dużą przewagą oraz jeden wyjazdowy, ze zwycięstwem wyszarpanym po walce, w samej końcówce. 

    To maksymalne skrócenie wyczynów Szklanego Teamu. Zerkając na drugą stronę medalu – WKK zagrało rewelacyjny mecz. Doprawdy. Nie zabrakło im niemal niczego. Kilka celnych rzutów wolnych więcej i byłoby to, czego wrocławianie szukali w sobotni wieczór – zwycięstwo.

    Jednak obecnie to pieśń przeszłości. WKK zagrało na dobrej skuteczności z gry (54.5 proc), świetnej za dwa (69 proc.!!), ale w całokształcie oddało aż 15 rzutów mniej od rywali. Tymczasem ci również trafiali na dobrej skuteczności (48.6 proc. z gry).

    Po stronie gospodarzy ponownie solidne zawody rozegrał Brad Waldow (15 punktów, 9 zbiórek, 4 asysty), ale on jako jedyny trzymał fason z pierwszej piątki wrocławian. Impuls z ławki dawali Kuba Koelner i Tomasz Ochońko (14 i 12 punktów) oraz Mikołaj Kowalczyk (11) – jednak to było za mało. 

    W drużynie trenera Valeiki brylowali – standardowo – Charles Jackson III i Michał Jankowski. Łącznie zdobyli 47 punktów. Jedyne w czym krośnianie wypadli słabiej, to rzuty za trzy oraz wolne (tu zaskakująca mała ilość – zaledwie 5 oddanych). Mimo to, temat został dowieziony do końca i pierwsza ekipa z Podkarpacia czeka już w wielkim finale.

    Półfinał nr 2: Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz – Muszynianka Sokół Łańcut 2:2

      Cóż to jest za rywalizacja! Ilu kibiców z Bydgoszczy spisało już ten sezon po dwóch pierwszych meczach na straty? Ile postronnych osób obwieściło już podkarpackie derby w finale? Wszystko to można wyrzucić do kosza.

      Przynajmniej do środy!

      Po pierwszych dwóch meczach w Bydgoszczy Sokół prowadził 2:0. Podwójna przewaga parkietu mogła zostać wykorzystana przy pierwszej okazji. Sobotni mecz rozpoczął się nerwowo po obu stronach parkietu. Wyglądało to jak typowe starcie wagi ciężkiej w boksie, kiedy dwóch wielkich mistrzów bada rywala ciosami kontrolnymi. Tutaj w sumie nie było nawet mocnych ciosów, wszystko zostało wychwytywane na rękawicy.

      Po pierwszych meczach martwiła skuteczność Astorii, a mecz nr 3 zaczął się od podobnych obrazków – siedem kolejnych spudłowanych rzutów za 3. Na szczęście dla Astorii, Sokół także nie mógł odnaleźć rytmu strzeleckiego. Trójki trafiali Filip Struski i Mateusz Bręk, ale oprócz tego wiele się nie działo.

      Wówczas zaczął jednak trafiać Martyce Kimbrough, pokazując wszystkim dookoła, że wraca do dyspozycji, z której znaliśmy go w całym sezonie. Pierwsza kwarta była bardzo mocno wyrównana – żadna z ekip nie mogła stworzyć dużej przewagi, udało się to jednak Astorii jeszcze przed przerwą. Ale nie oszukujmy się – 8 punktów to wcale nie tak wielka zaliczka w takim starciu.

      Pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie tylko czteropunktowym prowadzeniem gości, którzy jednak po powrocie na parkiet poszli za ciosem i zdobyli szybkie sześć punktów. Brylował wciąż Kimbrough, a cenne punkty i dobrą grę w defensywie dokładał weteran – Michał Chyliński

      Krótki zryw Sokoła mógł zapowiedzieć kolejny powrót do wyrównanego meczu, jednak Astoria miała inne plany. Na przełomie trzeciej i czwartej kwarty przycisnęła pedał gazu do ziemi i dowiozła bardzo cenne zwycięstwo 76:61.

      Czego zabrakło Sokołowi? Nerwowość z początku spotkania i słaba skuteczność w strefie podkoszowej spowodowały, że łańcucianie nie mogli objąć prowadzenia większego niż ok 4-5 punktów. Natomiast z czasem Astoria wykorzystała problemy gospodarzy skrupulatnie, a kiedy rywal był w parterze, przeprowadziła ostateczne bombardowanie ciosami.

      Mogliśmy szykować się na niedzielne spotkanie. O ile w sobotę Sokół wytrzymał wyrównaną walkę do mniej więcej 25 minuty, o tyle dzień później pary starczyło mu na zaledwie kwadrans. Wówczas od stanu 31:32, Astoria zdobyła kolejno 14 punktów i – pamiętając jak bydgoszczanie wyglądali w sobotę, kiedy zyskali podobną przewagę – można było mieć podejrzenia, że tu nic się już nie wydarzy. 

      Astoria już do szatni na przerwę schodziła z piętnastopunktowym prowadzeniem. Znów szalał Kimbrough, Patryk Wilk trafiał trójki, a po obu stronach parkietu świetnie bawił się Andrzejewski.

      Trzecia i czwarta kwarta to już była formalność i w środę obie ekipy spotkają się jeszcze raz – ponownie w Bydgoszczy. Stawką meczu nr 5 awans do wielkiego finału Bank Pekao 1. Ligi. Astoria wraca do roli faworyta serii, lecz Sokół swoją nieprzewidywalnością na pewno będzie chciał jeszcze utrzeć nosa rywalom. 

      Najlepsza piątka tygodnia

      W tego typu rubryce, dokonując wyborów, zawsze trzeba się trzymać jakichś zasad. Ja mam trzy:

      – będę wybierał zawodników jedynie ze zwycięskich drużyn (w PO z wyjątkiem, jak przy okazji double-week)

      – selekcja będzie dokonywana zgodnie z regulaminem Pekao 1 ligi, czyli w piątce wyląduje maksymalnie 1 obcokrajowiec oraz minimum 1 młodzieżowiec

      – MVP Tygodnia NIE BĘDZIE uwzględniany w najlepszej piątce tygodnia – by wyróżnić większą ilość zawodników.

      Charles Jackson III (Miasto Szkła Krosno) vs WKK Active Hotel Wrocław – 24 punkty, 5 zbiórek, 4 asysty

      Jakub Andrzejewski (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz) vs Muszynianka Sokół Łańcut – 24 punkty, 10 zbiórek, 6 asyst

      Michał Chyliński (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz) vs Muszynianka Sokół Łańcut – 20 punktów, 5 zbiórek, 4 asysty

      Patryk Wilk (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz) vs Muszynianka Sokół Łańcut – 25 punktów, 15 zbiórek, 5 asyst

      Michał Jankowski (Miasto Szkła Krosno) vs WKK Active Hotel Wrocław – 23 punkty, 3 zbiórki 

      MVP, MVP!

      Martyce Kimbrough (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz) vs Muszynianka Sokół Łańcut – 44 punkty, 6 zbiórek, 5 asyst

      Amerykanin wrócił do optymalnej dyspozycji, kąsał Sokoła zza łuku i swoim dynamizmem rozmontowywał defensywę przeciwników. Świetny pierwszy krok, dobre rzuty z niestabilnych pozycji – kiedy piłka wpada do kosza, nie ma sobie w Pekao 1 Lidze równych.

      Młodzieżowiec tygodnia

      Jakub Andrzejewski (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz) vs Muszynianka Sokół Łańcut – 24 punkty, 10 zbiórek, 6 asyst

      Dwa mecze, dwa zwycięstwa i dwa dobre występy. Kuba latał nad koszem, zarówno w obronie, jak i w ataku. Bez pardonu próbował brać na plakat graczy Sokoła i nakręcał swoich kumpli do jeszcze lepszej postawy. W miniony weekend zdał egzamin dojrzałości koszykarskiej.

      Rezerwowy tygodnia

      Michał Chyliński (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz) vs Muszynianka Sokół Łańcut – 20 punktów, 5 zbiórek, 4 asysty

      Prawdziwy Joker. Komentując sobotni mecz mówiłem, że Chylu oprócz doświadczenia musi wnieść do tej rywalizacji punkty, żeby Astoria zyskała dodatkową moc ofensywną. Wniósł! Z „Chylem” na parkiecie Asta w pierwszym meczu miała bilans +19, w drugim +14. Czekam na więcej!

      3 komentarze

      Seba 6 maja 2025 - 01:55 - 01:55

      Ptaku czy to oglądałeś mecze w Łańcucie Powiedz lekkoatleto ??? bo chyba coś nie stykło Jak zawsz opowieści dziwnej treści Faktycznie lepsze reportaz jak schować się na hali w wc ale zdobyć autograf To jest dziwnnikarstwo???

      Odpowiedz
      ADAM 6 maja 2025 - 15:25 - 15:25

      Pytanie do znawców
      Niestety nie znalazłem żadnej wzmianki o nagrodach finansowych (o ile takie są) w 1 lidze za awans do playoofów, zajęcie pierwszego (awansu do ekstraklasy), drugiego czy trzeciego miejsca.
      Ktoś ma jakąś wiedzę?

      Odpowiedz
      To 12 maja 2025 - 15:59 - 15:59

      Krosno grało z niegrającym o awans WKK.
      Astoria grała z marzącym o powrocie do PLK Sokołem.
      To kluczowa różnica.
      W finale ligi wygra Astoria i nie ulega to dla mnie żadnej wątpliwości.

      Odpowiedz

      Napisz komentarz

      Najnowsze wpisy

      @2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet