Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Arka, Stal, Śląsk, Twarde Pierniki, Start i Trefl – te drużyny przegrywały w Łańcucie odkąd trenerem został tu Marek Łukomski. Sokół w sezonie wygrał więcej meczów na własnym parkiecie niż Anwil czy Czarni, z łącznym bilansem 9-16 jest już w zasadzie pewny utrzymania. Naprawdę niezły wyczyn jak na drużynę, która zaczęła debiut w ekstraklasie od 6 porażek z rzędu.
W sobotę na Podkarpaciu przegrał także Trefl Sopot, choć w składzie Sokoła zabrakło ważnego strzelca, Delano Spencera. Zbudowana przez trenera Łukomskiego obrona (obecnie 5. w lidze) zatrzymała jednego z kandydatów do medali na zaledwie 74 punktach i 39% skuteczności z gry.
Swój najlepszy mecz w barwach Sokoła (26 pkt.) zanotował atleta James Eads, a Corey Sanders (16 punktów, 15 asyst) prowadził zespół na profesorskim poziomie. Po tym, gdy w poprzedniej kolejce Polacy Sokoła nie zdobyli ani jednego punktu, teraz wystąpili w bardziej znaczących rolach. Michał Kołodziej zdobył 13 punktów, a np. Mateusz Bręk zaliczył jedną z najefektowniejszych akcji meczu:
.
Trefl zupełnie padł w decydującej kwarcie, którą przegrał aż 14:29. Wobec kontuzji ważnych graczy obwodowych (Wellsa, Nevelsa i Salumu) trener Żan Tabak musiał już w debiucie powierzyć ważną rolę Strahinji Jovanoviciowi. Ten na papierze miał dobre statystyki (11/7/7), ale atak z nim na parkiecie wyglądał mocno chropowato. Nie pomogła też fatalna skuteczność (1/9 z gry) Andrzeja Pluty. Tradycyjnie dobry Jarosław Zyskowski nie wystarczył, tym bardziej, że w walce o zbiórki Wes Gordon nie radził sobie z Adamem Kempem.
Sokołowi przed końcem sezonu zostały jeszcze 2 mecze w Łańcucie – z Zastalem i Spójnią, zobaczymy, czy trener Marek Łukomski „obroni twierdzę” i zachowa czyste konto na własnym parkiecie. Trefl przegrał drugi mecz z rzędu i mógł w ten sposób stracić szansę na zajęcie pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej.
Pełne statystyki z meczu Sokół vs. Trefl >>
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
