Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Przez trzy kwarty twardego meczu w Słupsku wydawało się, że wzmocnieni Geoffreyem Groselle’em, faworyci z Sopotu zdołają wygrać dzięki doskonałej obronie. Trefl potrafił zmuszać Czarnych do kiepskich rzutów i ograniczył Michała Michalak do zaledwie 3 rzutów z gry w pierwszej połowie. Gospodarze zdobyli tylko 12 punktów w pierwszej kwarcie i 34 do przerwy.
Na początku czwartej kwarty Trefl, po serii trafień Aarona Besta, miał już 14 punktów przewagi i pełną kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. A dokładniej – zdawało się, że ją ma. W kilkadziesiąt sekund losy meczu totalnie się odwróciły. Sopocianie (bez wzajemności) zakochali się w rzutach za 3 punkty, a gospodarze – gdy na boisku nie było monopolizującego grę Mike’a Caffeya, zaliczyli serię 10:0. Udane akcje zaliczyli wtedy rezerwowi Szymon Wójcik i Bartosz Jankowski, grę przytomnie prowadził Donatas Sabeckis.
Trefl za to totalnie stracił głowę, aż dziw, że Żan Tabak już do końca meczu nie zaproponował (albo nie potrafił wyegzekwować od drużyny) niż więcej niż strzelanina z dystansu. W końcówce doszły straty i nierozsądne przewinienia. Efekt? Decydując kwarta przegrana 5:25!
W decydujących akcjach klasę potwierdził Michał Michalak i to trochę innymi zagraniami niż zazwyczaj. Najpierw popisał się znakomitą asystą po pick’n’rollu z Vernersem Kohsem, potem zaliczył najważniejszy przechwyt w meczu oraz wymusił kilka fauli, trafiając rzuty wolne.
Z tym trafianiem z linii Czarni mieli w sobotę gigantyczny problem, bo przestrzelili ich aż 18 (25-43, 53%). Co z tego, skoro i tak ograli jedną z dwóch najsilniejszych kadrowo drużyn w lidze? Trefl zaszokował oddając aż 36 rzutów z dystansu(przy 31 za 2 pkt), w dodatku trafił zaledwie 19% z nich.
Czarni po drugiej w sezonie wygranej z zespołem z Sopotu mają bilans 10-10 i pozostają w grze o playoff.
Statystyki z meczu Czarni Słupsk – Trefl Sopot >>
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
1 komentarz
Czarni. Dziękuję za dziś. Kibic