King Szczecin – Żak Koszalin 81:71
10 oczek różnicy pomiędzy wicemistrzem Polski a drużyną spoza Top8 1 Ligi? Znak słabszego występu Kinga czy bardziej dobrego Żaka, który jeszcze na początku drugiej kwarty prowadził nawet różnicą 9 punktów? Tak naprawdę to raczej głównie efekt testów trenera Arkadiusza Miłoszewskiego – przecież po trzech kwartach jego zespół prowadził różnicą aż 21 punktów.
Trener drużyny ze Szczecina posłał do boju 11 zawodników, z których dziesięciu spędziło na boisku pomiędzy 16 a 24 minuty. Bezbłędny był Tony Meier (17 punktów, 7/7 z gry, 3/3 za 3), a bliski tego również Teyvon Myers (16 punktów, 6/7 z gry, 2/2 za 3). Tegoroczny King zapowiada się na niezły kolektyw – póki co 10. w rotacji Mateusz Kostrzewski w 16 minut dał 4 punkty, ale aż 8 zbiórek (najwięcej w drużynie).
Do najlepszych sparingu z Żakiem nie zaliczy z pewnością James Woodard (2 punkty, 1/9 z gry, 0/6 za 3), a nieśmiałe aspiracje do udziału w „walce” o ostatnie miejsce w PLK w skuteczności rzutów wolnych z Geoffrey’em Grosellem zgłosił tym występem Chad Brown (6 punktów, 2/7 za 1).
Różnicę klas oraz fizyczności obu drużyn została uwypuklona w statystyce zbiórek – 44:26 dla szczecinian, w tym aż 17 w ataku.
King: Meier 17, Myers 16, Nicholson 12, Dziewa 9 (6 zb.), Wójcik 7, Brown 6 (6 zb.), Mazurczak 6, Kostrzewski 4, Woodard 2, Żołnierewicz 2.
Spójnia Stargard – Kotwica Kołobrzeg 76:64
Do trzech czterech razy sztuka! Po kilkudniowym odpoczynku od sparingów i odwołanym niedzielnym starciu z Kingiem Szczecin, Spójnia Andreja Urlepa w końcu zaliczyła pierwszą wygraną przed nowym sezonem. Co prawda z rywalem ze szczebla niżej, ale bez cienia wątpliwości – od początku do końca, przez ponad 39 minut stargardzianie byli na prowadzeniu, podobnie jak King wykorzystując swoje przewagi. Zbiórka 45:36 na ich korzyść, tylko 10 strat.
Luther Muhammad z pewnością będzie zdobywał w PLK wiele punktów, ale musi pracować nad skutecznością (16 oczek, 6/16 z gry), podobnie jak Ta’Lon Cooper (13 punktów, 4/11 z gry). Paweł Kikowski niespodziewanie nie trafił żadnego z czterech rzutów wolnych.
Z dobrej strony pokazali się podkoszowi Spójni, który w rywalizacji z Jakubem Motylewskim czy Szymonem Długoszem po prostu musieli dominować. Dawid Słupiński był bliski double-double (8 punktów i 11 zbiórek) – w trakcie sezonu może być solidnym zmiennikiem dla nieco bardziej nastawionego na defensywę Wesleya Gordona (4 punkty, 7 zbiórek i 3 bloki w zaledwie 10 (!) minut. Jayden Martinez z 9 zbiórkami, a Aleksandar Langović z 7 punktami (3/10 z gry).
W czwartek w finale Memoriału Romana Wysockiego obejrzymy rewanż za półfinałową serię ostatniego playoff – Spójnia vs. King. Czekamy, powinno być naprawdę ciekawie!
Spójnia: Muhammad 16, Cooper 13, Kowalczyk 11, Słupiński 8 (11 zb.), Langović 7, Martinez 6 (9 zb.), Kikowski 6, Yam 5, Gordon 4 (7 zb., 3 blk.)
Twarde Pierniki Toruń – Bnei Herzliya 85:73
Twarde Pierniki we własnej hali pokonały niedawnego wicemistrza Izraela i to mimo trafienia zaledwie czterech “trójek” (z 24 prób). Wszystkie celne rzuty zza łuku były autorstwa Michaela Ertela, który nie dość, że okazał się najlepszym strzelcem toruńskiego zespołu z dorobkiem 19 punktów, to jeszcze miał najwyższy wskaźnik +/- (+21). Wszystko to w zaledwie 23 minuty. Solidne minuty z ławki dał Paweł Sowiński (6 punktów, choć też 4 straty), double-double mimo zaledwie 30 procentowej skuteczności z gry (3/10) zanotował Aljaz Kunc (12 punktów i 10 zbiórek).
Niedawny tansfer Victora Gaddeforsa już zaczyna się spłacać. Ten koszykarz jest ważnym wzmocnieniem ubogiej strefy podkoszowej – w środę zdobył 18 punktów (9/13 z gry), miał 5 zbiórek i 3 asysty. Ściągnięty z Mongolii Divine Myles w meczu z rywalem z Izraela miał 14 punktów i 4 asysty. Dużo więcej można było oczekiwać po liderach polskiej rotacji. Wojciech Tomaszewski i Dominik Wilczek uzbierali tylko 5 oczek z 12 rzutów. Niewiele.
Twarde Pierniki: Ertel 19, Gaddefors 18, Myles 14, Kunc 12 (10 zb.), Malik Abu 7, Sowiński 6, Tomaszewski 3, Wilczek 2, Lipiński 2, Diduszko 2.
Anwil Włocławek – Wurzburg Baskets 79:91
Relację z wyraźnie przegranego przez zespół Selcuka Ernaka meczu w Toruniu przeczytasz TUTAJ.
SPARINGOWA TABELA ORLEN BASKET LIGI PRZED SEZONEM 2024/25
1. Arka Gdynia | 2 | 0 | 0 | 100 |
Twarde Pierniki | 2 | 0 | 0 | 100 |
3. GTK Gliwice | 5 | 1 | 0 | 83,3 |
4. Śląsk Wrocław | 4 | 0 | 1 | 80 |
5. Legia Warszawa | 2 | 0 | 1 | 66 |
Trefl Sopot | 2 | 0 | 1 | 66 |
7. Dziki Warszawa | 2 | 2 | 0 | 50 |
8. Czarni Słupsk | 1 | 0 | 1 | 50 |
Zastal Zielona Góra | 1 | 0 | 1 | 50 |
10. MKS Dąbrowa G. | 2 | 0 | 2 | 50 |
11. King Szczecin | 1 | 1 | 0 | 50 |
12. Anwil Włocławek | 1 | 1 | 1 | 33,3 |
13. Górnik Wałbrzych | 1 | 0 | 2 | 0 |
14.Spójnia Stargard | 1 | 0 | 3 | 0 |
15. Stal Ostrów Wielkopolski | 0 | 1 | 3 | 0 |
16. Start Lublin | 0 | 0 | 3 | 0 |