Strona główna » Sparingi: Pierniki naprawdę twarde! Pierwsza wygrana Urlepa, King też zwycięski
PLK

Sparingi: Pierniki naprawdę twarde! Pierwsza wygrana Urlepa, King też zwycięski

0 komentarzy
W turnieju w zachodniopomorskim bez niespodzianek – wicemistrzowie Polski ze Szczecina ograli Żaka Koszalin, a Spójnia pierwszoligowca z Kołobrzegu. W czwartek przedstawiciele PLK zmierzą się w finale. Zaimponowały też Twarde Pierniki – torunianie na własnym parkiecie w trakcie Memoriału Michniewicza odprawili z kwitkiem izraelski zespół Bnei Herzliya.

King Szczecin – Żak Koszalin 81:71

10 oczek różnicy pomiędzy wicemistrzem Polski a drużyną spoza Top8 1 Ligi? Znak słabszego występu Kinga czy bardziej dobrego Żaka, który jeszcze na początku drugiej kwarty prowadził nawet różnicą 9 punktów? Tak naprawdę to raczej głównie efekt testów trenera Arkadiusza Miłoszewskiego – przecież po trzech kwartach jego zespół prowadził różnicą aż 21 punktów.

Trener drużyny ze Szczecina posłał do boju 11 zawodników, z których dziesięciu spędziło na boisku pomiędzy 16 a 24 minuty. Bezbłędny był Tony Meier (17 punktów, 7/7 z gry, 3/3 za 3), a bliski tego również Teyvon Myers (16 punktów, 6/7 z gry, 2/2 za 3). Tegoroczny King zapowiada się na niezły kolektyw – póki co 10. w rotacji Mateusz Kostrzewski w 16 minut dał 4 punkty, ale aż 8 zbiórek (najwięcej w drużynie).

Do najlepszych sparingu z Żakiem nie zaliczy z pewnością James Woodard (2 punkty, 1/9 z gry, 0/6 za 3), a nieśmiałe aspiracje do udziału w „walce” o ostatnie miejsce w PLK w skuteczności rzutów wolnych z Geoffrey’em Grosellem zgłosił tym występem Chad Brown (6 punktów, 2/7 za 1).

Różnicę klas oraz fizyczności obu drużyn została uwypuklona w statystyce zbiórek – 44:26 dla szczecinian, w tym aż 17 w ataku. 

King: Meier 17, Myers 16, Nicholson 12, Dziewa 9 (6 zb.), Wójcik 7, Brown 6 (6 zb.), Mazurczak 6, Kostrzewski 4, Woodard 2, Żołnierewicz 2.

Spójnia Stargard – Kotwica Kołobrzeg 76:64

Do trzech czterech razy sztuka! Po kilkudniowym odpoczynku od sparingów i odwołanym niedzielnym starciu z Kingiem Szczecin, Spójnia Andreja Urlepa w końcu zaliczyła pierwszą wygraną przed nowym sezonem. Co prawda z rywalem ze szczebla niżej, ale bez cienia wątpliwości – od początku do końca, przez ponad 39 minut stargardzianie byli na prowadzeniu, podobnie jak King wykorzystując swoje przewagi. Zbiórka 45:36 na ich korzyść, tylko 10 strat.

Luther Muhammad z pewnością będzie zdobywał w PLK wiele punktów, ale musi pracować nad skutecznością (16 oczek, 6/16 z gry), podobnie jak Ta’Lon Cooper (13 punktów, 4/11 z gry). Paweł Kikowski niespodziewanie nie trafił żadnego z czterech rzutów wolnych.

Z dobrej strony pokazali się podkoszowi Spójni, który w rywalizacji z Jakubem Motylewskim czy Szymonem Długoszem po prostu musieli dominować. Dawid Słupiński był bliski double-double (8 punktów i 11 zbiórek) – w trakcie sezonu może być solidnym zmiennikiem dla nieco bardziej nastawionego na defensywę Wesleya Gordona (4 punkty, 7 zbiórek i 3 bloki w zaledwie 10 (!) minut. Jayden Martinez z 9 zbiórkami, a Aleksandar Langović z 7 punktami (3/10 z gry).

W czwartek w finale Memoriału Romana Wysockiego obejrzymy rewanż za półfinałową serię ostatniego playoff – Spójnia vs. King. Czekamy, powinno być naprawdę ciekawie!

Spójnia: Muhammad 16, Cooper 13, Kowalczyk 11, Słupiński 8 (11 zb.), Langović 7, Martinez 6 (9 zb.), Kikowski 6, Yam 5, Gordon 4 (7 zb., 3 blk.)

https://twitter.com/SpojniaStargard/status/1833958612928266272

Twarde Pierniki Toruń – Bnei Herzliya 85:73

Twarde Pierniki we własnej hali pokonały niedawnego wicemistrza Izraela i to mimo trafienia zaledwie czterech “trójek” (z 24 prób). Wszystkie celne rzuty zza łuku były autorstwa Michaela Ertela, który nie dość, że okazał się najlepszym strzelcem toruńskiego zespołu z dorobkiem 19 punktów, to jeszcze miał najwyższy wskaźnik +/- (+21). Wszystko to w zaledwie 23 minuty. Solidne minuty z ławki dał Paweł Sowiński (6 punktów, choć też 4 straty), double-double mimo zaledwie 30 procentowej skuteczności z gry (3/10) zanotował Aljaz Kunc (12 punktów i 10 zbiórek). 

Niedawny tansfer Victora Gaddeforsa już zaczyna się spłacać. Ten koszykarz jest ważnym wzmocnieniem ubogiej strefy podkoszowej – w środę zdobył 18 punktów (9/13 z gry), miał 5 zbiórek i 3 asysty. Ściągnięty z Mongolii Divine Myles w meczu z rywalem z Izraela miał 14 punktów i 4 asysty. Dużo więcej można było oczekiwać po liderach polskiej rotacji. Wojciech Tomaszewski i Dominik Wilczek uzbierali tylko 5 oczek z 12 rzutów. Niewiele.

Twarde Pierniki: Ertel 19, Gaddefors 18, Myles 14, Kunc 12 (10 zb.), Malik Abu 7, Sowiński 6, Tomaszewski 3, Wilczek 2, Lipiński 2, Diduszko 2.

Anwil Włocławek – Wurzburg Baskets 79:91

Relację z wyraźnie przegranego przez zespół Selcuka Ernaka meczu w Toruniu przeczytasz TUTAJ.

SPARINGOWA TABELA ORLEN BASKET LIGI PRZED SEZONEM 2024/25

1. Arka Gdynia200100
Twarde Pierniki200100
3. GTK Gliwice51083,3
4. Śląsk Wrocław40180
5. Legia Warszawa20166
Trefl Sopot20166
7. Dziki Warszawa22050
8. Czarni Słupsk10150
Zastal Zielona Góra10150
10. MKS Dąbrowa G.20250
11. King Szczecin11050
12. Anwil Włocławek11133,3
13. Górnik Wałbrzych1020
14.Spójnia Stargard1030
15. Stal Ostrów Wielkopolski0130
16. Start Lublin0030

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet