piątek, 11 października 2024
Strona główna » Sochan się rozpędza – pobił dwa rekordy kariery, trafił w końcówce

Sochan się rozpędza – pobił dwa rekordy kariery, trafił w końcówce

0 komentarzy
Skuteczność pozostaje jego piętą achillesową, ale w ostatnim sparingu przed rozpoczęciem nowego sezonu Jeremy Sochan rzucając 6 punktów i notując 7 zbiórek upewnił Gregga Popovicha, że decyzja o wstawieniu go do pierwszej piątki San Antonio Spurs była słuszna.

Zwycięstwo 118:112 padło łupem Oklahoma City Thunder. Gdy ważyły się jego losy, Gregg Popovich posłał do boju trzech debiutantów. Komentatorzy nie mogli wyjść z podziwu, że, zazwyczaj pudłujący rzuty z dalszej odległości Sochan tym razem, w kluczowym momencie, trafił.

Prawie trójkę.

Następnym razem musi o ten centymetr cofnąć stopę. Chwilę później, znów przy czteropunktowej stracie, Polak był bliski skutecznej dobitki po zbiórce ofensywnej. Ale do efektownego wsadu nieco zabrakło. Udało się w innym momencie meczu:

Ostatecznie Sochan ustanowił dwa rekordy swojej kariery – jeszcze nigdy nie zdobył tylu punktów (7) i zbiórek (6). Gorzej było jedynie ze skutecznością – znów spudłował dwie trójki (łącznie już dziewięć z rzędu w trzech ostatnich spotkaniach) i, co gorsze, wszystkie cztery rzuty wolne.

Prawdziwą gwiazdą drużyny Ostróg był minionej nocy Josh Primo. To największa nadzieja Spurs z draftu 2021. Zawodnik raptem kilka miesięcy starszy od Sochana w poprzednim sezonie otrzymywał od Gregga Popovicha wiele szans gry, ale niewiele z nich wykorzystywał. Tym razem, wchodząc do gry z ławki, wypadł świetnie. Zdobył 23 punkty (w poprzednim sezonie nigdy nie przekroczył 15), trafiając aż 8 z 11 rzutów. Kilka razy naprawdę zaimponował.

Następnym razem Spurs będą już walczyli w meczu sezonu zasadniczego. Pierwsze spotkanie już w nocy ze środy na czwartek o godzinie 2 czasu polskiego w AT&T Center. Rywalem będzie drużyna należąca do Michaela Jordana – Chartlotte Hornets.

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet