STYCZNIOWY OBÓZ KOSZYKARSKI FILIPA DYLEWICZA – INFORMACJE I ZAPISY – TUTAJ>>
Trener San Antonio Gregg Popovich to jedna z największych legend NBA nie tylko jeśli chodzi o dokonania sportowe, ale także interesujące przemowy motywacyjne. Jedna z lepszych, które ujrzały światło dzienne, wiązała się właśnie ze skutecznością rzutów wolnych.
Rzecz miała miejsce około 10 lat temu, gdy w drużynie występował jeszcze Tim Duncan. Z gadulstwa nigdy nie słynął, lecz na poczucie humoru nie narzekał.
– Pop, ale jaki ma być kolor karoserii? – miał, przynajmniej wedle krążącej po szatni Spurs legendy, odpowiedzieć Duncan Popovichowi.
Ta sama legenda głosi, że w końcówce tamtego meczu żaden z podopiecznych Popa nie spudłował żadnego wolnego. Można jej dawać wiarę lub nie. Jedno pozostaje poza dyskusją – to właśnie do będącego jednym z symboli tamtej drużyny Spurs Tony’ego Parkera należy chyba najgorzej wykonany rzut wolny w historii NBA:
Jeremy Sochan znalazł się na ustach wszystkich, ale z tym jednoręcznym rzutem nie jest nawet w ścisłej czołówce zawodników, którzy zadziwiali świat osobliwymi rytuałami przed i w trakcie rzutów.
Oto piątka zawodników, na których dokonania patrząc Sochan – mimo swej póki co niespełna 46-procentowej skuteczności – może pozostawać optymistą:
1. Rick Barry (89,3 proc. skuteczności wolnych w karierze)
2. Don Nelson (76,5 proc)
3. Gilbert Arenas (70 proc.)
4. Joakim Noah (70 proc)
5. Bill Cartwright (77,1 proc.)
Za styl w koszykówce punktów się nie przyznaje!
STYCZNIOWY OBÓZ KOSZYKARSKI FILIPA DYLEWICZA – INFORMACJE I ZAPISY – TUTAJ>>