Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Świetnie wypadł w poprzednim sezonie i był pierwszym obcokrajowcem, z którym Anwil zdecydował się podpisać kontrakt podczas niedawnego offseason. We Włocławku z Luke’a Petraska zadowoleni są niezmiennie – klub w ostatnich tygodniach starał się o przedłużenie umowy o kolejne 2 lata i w czwartek na konferencji prasowej o 13:00 doszło do ogłoszenia efektów tej pracy.
Petrasek czuje się w Polsce, we Włocławku, komfortowo – mimo że nie wiadomo, w jakich rozgrywkach europejskich Anwil zagra w następnym sezonie, nie wiadomo też, kto będzie trenerem za kilka miesięcy (Przemysławowi Frasunkiewiczowi przedłuży się kontrakt automatycznie po awansie do półfinału), to Amerykanin i tak zdecydował się już teraz parafować umowę z klubem z Włocławka.

Luke w tym sezonie notuje średnio 15,1 punktu (41,8% za 3) i 4,9 zbiórki w 31 minut gry. Petrasek to jeden z liderów Anwilu – tylko Lee Moore w lidze zdobywa więcej punktów niż on. Amerykański skrzydłowy jest jedną z głównych opcji ofensywnych Anwilu – połączenie rzutu, koordynacji i zasięgu daje ogromne możliwości. Petrasek to nie tylko strech 4 (rozciągająca grę czwórka), ale także atleta, który kończy podania nad kosz wsadami, jest też w stanie minąć na koźle rywala czy pomóc w przeprowadzeniu piłki.
Nie ma co ukrywać, to naprawdę duży ruch, zwłaszcza jeśli dodamy do tego zainteresowanie Petraskiem innego klubu z PLK i.. starania o polskie obywatelstwo. Amerykanin przy wsparciu klubu rozpoczął już proces ubiegania się o polski paszport. Władze związku podchodzą też do tego pomysłu pozytywnie – kolejna opcja obok Geoffreya Groselle’a i Jonah Mathewsa na wypełnienie miejsca dla gracza naturalizowanego. Kolejnych szczegółów związanych z PZKosz możemy się spodziewać już niedługo.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>