Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>
Spójrzcie tylko na wyraz twarzy Devina Vassella, który z dorobkiem 29 punktów był najlepszym strzelcem Spurs w ostatecznie przegranym 112:130 mecz z Kings – tego typu wsady nawet w NBA nie są na porządku dziennym.
Komentatorzy też nie potrafili ukryć wrażenia:
Sochan zagrał kolejny bardzo dobry mecz – w ciągu 31 minut zdobył 11 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty. Ale wszystkie te dokonania tak naprawdę dla budowania przez Polaka mocnej pozycji w NBA zbledły przy tym jednym wsadzie. To zapis tej akcji będzie w najbliższych 24 godzinach krążył po świecie, docierając do setek tysięcy kibiców z informacją „Jeremy Sochan – warto zapamiętać do nazwisko”.
To może jeszcze jedno ujęcie – tym razem od także pozostającego pod wrażeniem dziennikarza z Sacramento?
THE DESTROYER!
Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>