CZY JUŻ POLUBIŁEŚ JUŻ NASZ PROFIL NA FACEBOOKU? ZRÓB TO!
To miał być naturalny ruch Turowa – David Jackson, mieszkający na co dzień w Zgorzelcu, był pod ręką, pracował w charakterze asystenta trenera i był w miarę gotowy do gry. W debiucie/powrocie po latach też wypadał obiecująco – zdobył 16 punktów w wyjazdowym, wygranym meczu z GKS-em Tychy. Co mogło pójść nie tak?
FIBA jednak, po kilku dniach namysłu, uznała, że nie może zgodzić się na grę cudzoziemca w Turowie, ponieważ uznaje obecny klub za spadkobiercę poprzedniego, który nie wywiązał się ze zobowiązań finansowych.
Turów – już drugi sezon z rzędu grający w 1. lidze po wykupieniu „dzikiej karty” – zwraca w oświadczeniu uwagę, że decyzja została ogłoszona już po zamknięciu okienka transferowego w 1. lidze, co uniemożliwia klubowi wzmocnienie się innym zawodnikiem w miejsce Jacksona. Niezależnie od przypadku samego Amerykanina, warto śledzić rozwój tej sytuacji i konsekwencje takiej oceny FIBA względem „przemian” Turowa.
Jackson grał w Zgorzelcu łącznie przez 4 sezony – w latach 2010-2013 i 2016/17. „David Jackson wraca do gry w zielono-czarnych barwach” – pisał klub po ogłoszeniu jego kontraktu, niejako potwierdzając historyczną kontynuację.
Pełna treść komunikatu klubu ze Zgorzelca:
„Drodzy Kibice
Pytacie co się stało z Davidem Jacksonem , dlaczego nie zagrał, czy wszystko jest w porządku.
Otóż niestety nie jest. Trzy dni temu nasze koszykarskie serce stanęło na kilka chwil. We wtorek 17-01-2023 otrzymaliśmy z PZKOSZ informację, iż na podstawie decyzji FIBA licencja Davida zostaje zawieszona i od tego momentu nie może już grać i być zawodnikiem PGE Turów Zgorzelec.
Ta szokująca dla nas sytuacja jest wynikiem decyzji FIBA uznającą aktualny KS Turów S.A za spadkobiercę KKS Turów Zgorzelec SA. W wyniku tej decyzji nie możemy przeprowadzać transferów zawodników zagranicznych. (tzw. BAN)
Niezrozumiałe jest dla nas stanowisko FIBA, która na początku wydała Davidowi list czystości opiniując pozytywnie jego grę w naszym zespole a po kilku dniach swoją decyzję cofnęła. Jednocześnie zamknęło nam to opcję transferu przez nasz klub innego zawodnika z USA, który mógłby zasilić naszą drużynę bez ingerencji FIBA. Postawa europejskiej federacji, która nie uznaje prawa polskiego, może sprawić, że nie tylko uniemożliwi się możliwość występowania Davidowi w koszulce PGE Turowa Zgorzelec, ale jednocześnie, zupełnie zabrano możliwość wzmocnienia się graczem zagranicznym naszemu klubowi z racji zamknięcia okienka transferowego (15.01.2023r.).
Uważamy, że raz wydana pozytywna decyzja o możliwości grania DJ’a powinna być w mocy a nie trwać jedną kolejkę rozrywek Suzuki 1 ligi Mężczyzn.
Stanowczo się z tym nie zgadzamy !!! Odwołaliśmy się i walczymy o Davida, a także o koszykówkę w Zgorzelcu.”
CZY JUŻ POLUBIŁEŚ JUŻ NASZ PROFIL NA FACEBOOKU? ZRÓB TO!
2 komentarze
W końcu ktoś to powiedział otwarcie – nowy turów to nic innego jak w bandycki sposób przejęty stary klub – bandycki, bo pozbawili ludzi pieniędzy, które klub był im winien. Nie szkoda mi tych pseudodziałaczy, którzy od początku byli nastawieni na zrobienie walka z długami.
Niby nowy klub, ale Ci „u góry” to Ci sami, bardzo dobrze im tak 🙂