Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
Gospodarze zaczęli to spotkanie z niesamowitą energią – szybko narzucili swój rytm gry oraz dużą intensywność. W pierwszej kwarcie goście ze Śląska jeszcze zdołali się trzymać blisko Astorii, ale w drugiej gospodarze wrzucili piątkę, a nawet szóstkę i odjechali GKS-owi na dobre.
Świetnym występem w meczu numer pięć Mateusz Kaszowski przypieczętował bardzo dobrą indywidualnie dla niego serie z GKS-owi. Zdobył 17 punktów (5/10 za 3), a w drugiej kwarcie zanotował piękną sekwencje rzutów dystansowych.
Młodzi zawodnicy trenera Tomasza Jagiełki, szczególnie na obwodzie, nie potrafili się przeciwstawić fizycznie grającym zawodnikom gospodarzy. Goście świetnie prezentowali się na atakowanej tablicy (18 zbiórek ofensywnych), przez co oddali niemal dwa razy więcej rzutów niż Astoria, ale ze względu na marną skuteczność (31%) niewiele to dało.
Mimo porażki, GKS Tychy wraca z Bydgoszczy z podniesioną głową, będąc największą niespodzianką play-off w 1. lidze. Doskwierały im problemy zdrowotne (w środę nie wystąpił, kapitalny w poprzednich meczach, Karol Kamiński), a mimo to zagrają o brązowe medale, co dla klubu, gdyby się udało je zdobyć, byłoby kapitalną sprawą.
Drugą ważną rzeczą w kontekście przyszłości są minuty Szymona Szmita, Maksymiliana Dudy, Iliana Węgrowskiego i Mateusza Samca w meczach play-off, gdzie intensywność fizyczna i mentalna jest na zupełnie innym poziomie. To powinno procentować w przyszłości.
Zespół Aleksandra Krutikowa nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek odprężenie czy świętowanie, gdyż już w sobotę czeka go pierwsze starcie w finale z Górnikiem Zamek Książ Wałbrzych. Astoria jeszcze swojego celu w tym sezonie nie osiągnęła i wygrany półfinał jest tylko przystankiem w walce o powrót do PLK.
Pełne statystyki z meczu nr 5 Astoria Bydgoszcz – GKS Tychy >>
Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
2 komentarze
Brawo Astoria. Wygrajcie teraz finał. Żeby tego wałbrzyskiego kibolstwa nie wpuścić do ligi.
Ja uważam że Górnikowi należy się wkońcu awans do PLK