NBA Trip 2022 – spełnij marzenia, jedź z nami na mecze NBA do Chicago i San Antonio >>
Zespół prowadzony przez trenera Radosława Soję nie ma łatwego początku w ekstraklasie – 4 mecze u siebie, wszystkie z zespołami z pierwszej ósemki poprzedniego sezonu – i jak na razie – bez zwycięstwa. Beniaminek w najbliższej kolejce uda się do Torunia, gdzie nastroje są podobne, bo Twarde Pierniki także mają bilans 0-4. Zatem jedna z ekip odniesie pierwszą wygraną, druga zaś – pozostanie już jedyną drużyną bez zwycięstwa w lidze.
– Naszym celem od początku było utrzymanie, z nadzieją, że może uda się powalczyć, a przynajmniej pokazać z jak najlepszej strony. Spodziewaliśmy się takiego początku. Dawaliśmy sobie kilka pierwszych meczów na to, aby przekonać się, jak to wszystko będzie funkcjonowało, a następnie wypracować najlepsze rozwiązania – zaznaczał Wojciech Mazur, prezes klubu. – Od początku mieliśmy świadomość, że jesteśmy beniaminkiem z najmniejszym budżetem, który musiał pokonać długą i ciężką drogę, by znaleźć się w tym miejscu. A to dla nas było naprawdę wiele – przypomina.
– Po rezygnacji Dariusza Kaszowskiego z funkcji pierwszego trenera wiele zmieniło się nie tylko w podejściu, przygotowaniach zespołu i działaniu klubu. Kilku sponsorów wycofało się ze wspierania nas, ale przed nami otworzyły się także nowe możliwości współpracy. Klub jest stabilny finansowo i organizacyjnie, a to jest najważniejsze – dodaje.
Rawlplug Sokół jest siódmą podkarpacką drużyną, która pojawiła się na najwyższym szczeblu rozgrywek. Zainteresowanie koszykówką w niespełna osiemnastotysięcznej miejscowości jest tak duże, że zewsząd słychać zapytania o bilety, a miasto żyje sportem – na dotychczasowe mecze wyprzedały się wszystkie wejściówki, a aż dwukrotnie dołożono pulę dodatkowych stu miejsc stojących. Choć to napawa optymizmem.
– Zdecydowanie łatwiej pracuje się w atmosferze zwycięstw i kiedy wszystko układa się po naszej myśli, jednak nie zawsze jest to oczywiście możliwe. Nie odnoszę jednak wrażenia, aby porażki wpływały na jakość treningów lub motywację zawodników. Każdy zdaje sobie sprawę, że środowisko, kibice, zarząd chcą zwycięstw i to jest naturalne. My, przygotowujemy się do każdego następnego meczu, jakby był naszym ostatnim. Tak, aby po meczu każdy mógł powiedzieć sobie: „dałem z siebie wszystko” – mówi o kulisach pracy asystent trenera Marcin Wit.
– Znamy swoje przewagi i staramy się wykorzystywać je w meczach. Na pewno egzekucja założeń z meczu na mecz jest coraz lepsza, co jest budujące i pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku. Od początku pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną z charakterem, która jest w stanie rywalizować z najlepszymi drużynami. Ostatnio dużo pracowaliśmy nad poprawą obrony zespołowej, zarówno w tranzycji obronnej, jak i na swojej połowie. Cały czas pracujemy nad optymalizacją systemu ofensywnego tak, aby wykorzystać potencjał naszych graczy. My, jak i drużyna z Torunia potrzebujemy tego zwycięstwa jak tlenu. Jestem pewien, że przy naszej dobrej dyspozycji jesteśmy w stanie im zagrozić – ocenia.
Nadchodzą zmiany
Jak udało się ustalić, nieustannie trwają intensywne narady, by sytuację kadrową i w tabeli znacząco poprawić. Najpierw jednak, można spodziewać się zmian w zarządzie klubu. Kolejne zmiany, to kwestia dwóch najbliższych meczów, choć organizacja zapewnia, że wcale nie planuje kończyć współpracy z Radosławem Soją.
Ostatnio już – w poszukiwaniu minut – do 1.ligi wrócił Maksymilian Formella, co zgodnie z ustaleniami, miało nastąpić po czwartej kolejce. O niskiego skrzydłowego zabiegał głównie HydroTruck Radom i właśnie tam 22-latek wypełni dodatkowo przepis dotyczący gracza U-23. Obecnie trwają poszukiwania nowego podkoszowego. W zasadzie, można rzec, że ten już się znalazł. – Jeśli się uda, będzie to mocne, wartościowe wzmocnienie – tak mówi się w kuluarach.
Do dyspozycji trenera będzie już Mateusz Bręk, natomiast dostępność Juliana Jasińskiego stoi pod znakiem zapytania. Od tego zależy też, czy klub wykona jeszcze jeden ruch i sięgnie po kolejnego gracza.
W międzyczasie, w tle przedstawiciele organizacji muszą myśleć o lidze koszykówki 3×3, która pod szyldem Lotto 3×3 Liga ma składać się z trzech turniejów. Udział klubów PLK jest obowiązkowy, chociaż te nie muszą zgłosić swoich zawodników występujących na co dzień w rozgrywkach. – Oczywiście, także wystawimy swoją drużynę. Zastanawiamy się jeszcze, kto zagra i kto będzie opiekunem – przekazał rzecznik prasowy klubu.
NBA Trip 2022 – spełnij marzenia, jedź z nami na mecze NBA do Chicago i San Antonio >>
1 komentarz
[…] dni temu zapowiadano pierwsze zmiany w klubie, które miały zacząć się od zarządu (więcej TUTAJ>>). 17 października rezygnację z funkcji prezesa złożył Wojciech Mazur, co potwierdzono tydzień […]