Jak się okazuje, inauguracyjna klęska w Krośnie (Miasto Szkła rozbiło Start 116:74), było dopiero zapowiedzią tego, co czeka na zespół z Lublina na pierwszoligowych parkietach. Następni rywale mieli jeszcze mniej litości – Śląsk II wygrał 118:55, a Sensation Kotwica 113:51. Statystyki z tego ostatniego meczu można znaleźć tutaj>>
Po trzech spotkaniach Start II ma bilans małych punktów -167, co oznacza średnią porażkę różnicą 55.6 punktu. Co się dzieje? Zespół z Lublina naprzeciwko seniorów wystawia bardzo młodych graczy, głównie z roczników 2003-05, którzy najwyraźniej w tym momencie nie są jeszcze gotowi na rywalizację na poziomie pierwszej ligi. Do składu dopisani są polscy zawodnicy z ekstraklasy, ale w meczach wyjazdowych nie biorą zazwyczaj udziału.
Tymczasem na przykład taka Kotwica nie tylko wystawiła doświadczonych ligowców, ogranych w ekstraklasie, jak Piotr Śmigielski czy Mikołaj Kurpisz, a nawet Amerykanina Jamesa Washingtona. Efekt był do przewidzenia, skończyło się pogromem.
Prezes klubu z Lublina Arkadiusz Pelczar zapowiada, że wzmocnienia kiedyś nastąpią, a chwilowo zawodnicy Startu II „się uczą”:
Stawianie na młodzież, zwłaszcza w niższej lidze, jest zabiegiem słusznym, ale trzeba przygotować to tak, aby nadmierna różnica poziomów nie zabijała sensu rywalizacji i szkolenia. W Lublinie o tym nie pomyślano.
