Strona główna » King z dwójką, Tabak bez nerwów, Trefl bez playoff?
PLK

King z dwójką, Tabak bez nerwów, Trefl bez playoff?

1 komentarz
W wielkiej wojnie nerwów w Sopocie, zakończonej dogrywką, lepszy był King Szczecin (91:86) i zapewnił sobie 2. miejsce w rundzie zasadniczej. Trefl jest w kłopotach – w ostatniej kolejce będzie jeszcze drżał o playoff.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Czy ostatnia minuta dogrywki, przy remisie na tablicy, to dobry moment, aby zrobić sędziom piekielną awanturę za odgwizdanie ruchomej zasłony. Żan Tabak uznał, że tak. Dostał faul techniczny, nie przestał, po chwili była z tego dyskwalifikacja. King serię rzutów wolnych zamienił na punkty dające minimalną przewagę i wygrał ten arcyważny mecz.

Emocji było mnóstwo, nie tylko w dogrywce, ale było też mnóstwo błota i mało płynnego ataku. King w niedzielę okazał się minimalnie lepszy, przynajmniej z 3 powodów:

– do znakomitej formy sprzed kilku tygodni wrócił Andy Mazurczak. Lider Kinga najpierw uratował sprawę w podstawowym czasie gry – 5 punktami, w tym daleką trójką w ostatniej minucie. W dogrywce zaś trafił najważniejsze rzuty wolny i wprowadzał spokój, którego zabrakło Treflowi. Skończył występ z 27 punktami i 8 asystami,

– grę na skrzydle zdominował, grając swój najlepszy mecz w sezonie, Kacper Borowski. Nie tylko zdobył aż 22 punkty, ale i zgarnął w dogrywce najważniejszą zbiórkę mecz. Idealny moment na przebudzenie!

– wreszcie w jakiś sposób odnalazł się w zespole ze Szczecina Alex Hamilton, który nieoczekiwanie dobrze zaczął uzupełniać Mazurczaka w prowadzeniu gry, wypełniając lukę po Filipie Matczaku. Miał 10 punktów i aż 14 asyst.

W Treflu najwięcej rzutów oddawali Strahinja Jovanović i Darious Moten, czy to na pewno dobrze rozłożone akcenty? Swoją robotę pod koszami zrobił Wes Gordon (15+10), ale w końcówce drogo Trefl kosztowała jego słabość na linii rzutów wolnych. Do składu wrócił Jean Salumu, grał dobrze, ale tylko 15 minut.

King tym zwycięstwem zapewnił sobie 2. miejsce przed playoff, w dwóch pierwszych rundach zagra z przewagą parkietu. Trefl wpakował się w poważne kłopoty – musi jeszcze drżeć o awans do ósemki.

Statystyki z meczu Trefl Sopot – King Szczecin>>

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

1 komentarz

Krzysztof 30 kwietnia, 2023 - 18:32 - 18:32

Trefl nie musi wygrać z czarnymi. Może przegrać i awansować jeśli Zielona Góra też przegra. Trefl ma z Zastalem lepszy bilans i awansuje mimo porażki.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet