Szeroką ofertę oraz pakiet powitalny 1400 PLN znajdziesz u legalnego bukmachera Betcris – TUTAJ >>
Na inaugurację ligi King Szczecin przegrał na własnym parkiecie ze Stalą 88:97 i widać było przede wszystkim, że drużynie brakuje siły ognia. Dodatkowo, urazu doznał Kacper Borowski, który nie będzie mógł grać przynajmniej przez miesiąc. Właściciel klubu postanowił nie czekać i błyskawicznie sfinalizował dwa wzmocnienia.
We wtorek ogłoszono, że kontrakt z klubem podpisał Mateusz Kostrzewski (33 lata, 202 cm), występujący na obu pozycjach skrzydłowych, który w ostatnim sezonie był zawodnikiem Startu. Tam w 29 spotkaniach zdobywał średnio 8,9 punktu i 3,6 zbiórki. Trafiał 46.4 % rzutów z gry, w tym kiepskie 27.2% trójek.
W przeszłości Kostrzewski grał już prawie wszędzie – był w klubach z Trójmiasta (Prokom Trefl Sopot, Asseco Prokom Gdynia, Start Gdynia), Słupska, Zgorzelca, a także w Anwilu Włocławek, BM Stali Ostrów Wielkopolski i PGE Spójni Stargard. Przed tym sezonem zaliczył ciekawą, wartościową przygodę – trenował z euroligową drużyną Olimpii Mediolan, pod okiem legendarnego Ettore Messiny.
Terry Henderson (29 lat, 193 cm) to strzelec, którego kibice PLK znają z występów w GTK Gliwice dwa sezony temu. Chociaż drużyna prezentowała się słabo, on zbierał całkiem pozytywne recenzje. Wystąpił we wszystkich 30 spotkaniach, notował średnie na poziomie 14 punktów i 4.5 zbiórki na mecz, trafiał 35.7% rzutów za 3 punkty. Ostatnio występował w zespole Benacquista w drugiej lidze włoskiej, zdobywając tam po 18.1 pkt. na mecz. trafiał 40% rzutów z dystansu.
Trener Arkadiusz Miłoszewski podkreślił w wywiadzie dla klubowych mediów, że ten transfer nie był związany z porażką w pierwszym meczu, a kontrakt negocjowano już od kilku tygpodni.