Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Seria New York Knicks – Philadelphia 76ers jest pełna kontrowersji i emocji. W meczu numer 2 Knicks wyszarpali zwycięstwo po cudownych trafieniach w samej końcówce, ale jak się potem okazało, po publikacji raportu sędziowskiego dotyczącego ostatnich 2 minut meczu, 76ers zostali przez arbitrów w tej końcówce skrzywdzeni.
Krytyka dotknęła sędziów nawet ze strony LeBrona Jamesa, który narzekał na pracę arbitrów w tych play offach.
Nie bez kontrowersji obyło się także w meczu numer 3 rywalizacji pomiędzy nowojorczykami i zespołem z Filadelfii. Joel Embiid zdobył 50 punktów trafiając 13 z 19 rzutów z gry i 19 z 21 rzutów wolnych, ale to nie jego fantastyczne zagrania krążą teraz po Internecie, a jego brudne zagrania i flopowanie z tego meczu.
Embiid w jednej akcji leżąc na parkiecie łapał skaczącego rywala za nogi, co mogło się skończyć bardzo poważną kontuzją gracza Knicks. W kilku innych sytuacjach próbował naciągnąć sędziów na gwizdki, co powtórki dość mocno obnażają. Grając w taki sposób środkowy 76ers raczej sobie kibiców nie zjedna – wręcz przeciwnie.
76ers obronili własnym parkiet i wygrali 125:114. Dla Knicks 39 punktów zdobył Jalen Brunson i był to jego najlepszy mecz w tej serii. Nowojorczycy wciąż prowadzą, 2:1, a kolejne spotkanie zostanie rozegrane także w Filadelfii, w nocy niedzieli na poniedziałek.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>