Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Zadanie po zdobyciu mistrzostwa Polski wcale nie jest łatwe – mówili o tym i prezes Krzysztof Król, i Arkadiusz Miłoszewski. Zawodnicy, którzy odnieśli sukces z drużyną nie narzekają na brak ofert i spodziewają się podwyżek. Póki co, King jednak świetnie radzi sobie z tym wyzwaniem, dogadując się z kolejnymi członkami niedawnego, zwycięskiego składu.
Klub ze Szczecina mógł już w poprzednich tygodniach pochwalić się ważnymi podpisami Polaków – do Filipa Matczaka i Maciej Żmudzkiego, dołączyli Andrzej Mazurczak i Kacper Borowski – obaj z dwuletnimi kontraktami, do 2025. Jak się okazuje, nie tylko zostają „Wilkami Morskimi” na dłużej – także umowę na dwa następne sezony podpisał Amerykanin Tony Meier.
Niesamowite trafienia w końcówkach, inteligentna gra w ataku, dobra gra na zbiórkach – Amerykanin był jednym z najlepszych silnych skrzydłowych w lidze w tym sezonie. Notował średnio 12.6 punktu na mecz, trafiał ponad 46% rzutów za 3 punkty.
– Tony to firma sama w sobie. Tony pokazał, szczególnie w końcówce sezonu, w tych meczach play-offowych, że jest głównym filarem naszego zespołu. To doświadczenie, które ma było nam bardzo potrzebne przy naszym młodym zespole. On gwarantuje jakość. Jakość na treningach i meczach – nie kryje zadowolenia Arkadiusz Miłoszewski.
Powodów do zadowolenia trener Kinga ma dużo więcej, można powiedzieć, że nadal trwa zapoczątkowana wiosną seria sukcesów. Jak pisaliśmy już wczoraj, blisko ustalenia ostatnich szczegółów nowej umowy z Kingiem jest także Zac Cuthbertson. Amerykanin, który jest wulkanem energii po obu stronach parkietu, zdobył w minionym sezonie tytuł MVP sezonu zasadniczego ligi ENBL, a w finale playoff ze Śląskiem też grał świetnie i stracił go dopiero w ostatniej chwili na rzecz Bryce’a Browna.
Sukcesy dotyczą też części biznesowej prowadzenia klubu. „Jesteśmy dumni, że Miasto Szczecin bardzo docenia Kinga Szczecin oraz historię, jaką było zdobycie tytułu Mistrza Polski w sezonie 2022/2023. Prezydent Piotr Krzystek zadeklarował dziś znaczne zwiększenie zaangażowania w finansowanie naszego klubu ” – mógł się oficjalnie pochwalić klub ze Szczecina, dla którego zaangażowanie samorządu oznaczać ma wyraźne zwiększenie budżetu.
Tak jak informowaliśmy, szansy na przełomowy sezon w karierze będzie w kolejnym sezonie szukał w Kingu Artur Łabinowicz. 26-latek w poprzednich rozgrywkach w Żaku Koszalin notował 19.4 punktu, 6.2 zbiorki i 3.7 asysty na mecz. Był nie tylko trzecim strzelcem I ligi, ale też trafiał bardzo dobre 43.8% trójek, przy ponad 5 próbach na mecz. Będzie to najprawdopodobniej ostatni polski koszykarz pozyskany przez Kinga.
Składy, nazwiska, transfery – nowy sezon w PLK – zobacz TUTAJ>>