Adam Waczyński ma w Hiszpanii wyrobioną markę. Gram tam już od 2014 roku, od czasu gdy zrobił furorę w zespole z Obradoiro. Swój najlepszy okres w karierze notował w barwach Unicaji Malaga, w której spędził 5 lat, m.in. wygrywając EuroCup i grając w Eurolidze. W bardzo mocnej lidze ACB rozegrał już 260 meczów.
W ubiegłym sezonie doświadczony skrzydłowy, którego drogi z reprezentacją Polski niestety się rozeszły, grał w Saragossie. Notował tam średnio solidne 9.7 punktu na mecz. W tych rozgrywkach nigdzie jeszcze nie grał, co budziło pewne zdziwienie i (nieuzasadnione) nadzieje kibiców w Polsce, że mógłby wrócić do jednego z klubów PLK. Jak się okazuje, nadal są na niego chętnie w znacznie mocniejszej lidze.
Manresa to klub, który regularnie grywał w pucharach, ale początku tego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Z bilansem 1-4 zajmuje dopiero 15. miejsce w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy.