Strona główna » Herosi na dużym ekranie

Herosi na dużym ekranie

0 komentarzy
Lubimy oglądać filmy koszykarskie. Czy są to Jesus Shuttlesworth czy Bo Cruz, czy sama gadająca głowa Jordana – siadamy na kanapach i odtwarzamy je raz po raz. Niedługo do tej kolekcji dołączy film “For Heroes” w reżyserii Pauliny Ibek.

Małopolskę w koszykówce na wózkach reprezentuje tylko jedna drużyna, a są to właśnie gracze For Heroes Kraków, którzy pierwszy mecz ligowy zagrają na wyjeździe już w najbliższą sobotę o 14:00, przeciwko mocnemu Górnikowi Toyota Wałbrzych. Z kolei w ten czwartek, szóstego października, koszykarze zadebiutują na dużym ekranie, gdyż film dokumentalny o ich życiu pokaże o godzinie 18:00 Kino Sokół w Nowym Sączu.

Na premierę z udziałem sportowców zapraszamy prezentując rozmowę z reżyserką tego obrazu, Pauliną Ibek, która również będzie obecna w Nowym Sączu. 

Grzegorz Szklarczuk: Jak zawodnicy podeszli do tematu kręcenia filmu, kto był inicjatorem tej produkcji?

Paulina Ibek: Wszystko rozpoczęło się od krótkiego materiału, który realizowałam z jednym z chłopaków z drużyny – Bartkiem Krawczykiem. Pamiętam, że podczas naszego nagrywania powiedział, że musimy szybko skończyć, bo wieczorem ma trening koszykówki. I to było dla mnie na tyle intrygujące, że zapytałam, czy mogę pojechać z nim. Po kilku miesiącach poważniejsze pytanie kierowałam już do wszystkich koszykarzy z zespołu – czy chcielibyście żebyśmy zrobili razem film? I tak się to zaczęło.

Czy można powiedzieć, że jest to film sportowy, o charakterystycznym dla tych produkcji schemacie?

W filmie nie przygotowujemy się do żadnego specjalnego wydarzenia. Owszem, na końcu jest mecz, ale osią filmu nie jest dążenie do niego. Obserwujemy bohaterów podczas treningów, spędzamy z nimi trochę czasu także poza boiskiem, a w międzyczasie poznajemy ich historie i dzielą się z nami swoimi przemyśleniami, zarówno dotyczącymi koszykówki, jak i ich niepełnosprawności. Choć zdecydowanie więcej czasu spędzamy z chłopakami na boisku, to w filmie znajdują się także fragmenty z ich życia prywatnego.

Okiem filmowca – czy koszykówka na wózkach jest, według pani, sportem widowiskowym?

Warto zaznaczyć, że jest to pełnoprawna dyscyplina sportowa. Różnie się ją postrzega, czasem trochę jak na formę rehabilitacji, spędzenia czasu, pretekst do wyjścia z domu. Być może początkowo i ja tak na nią patrzyłam, ale szybko zmieniłam zdanie – chłopaki są przede wszystkim sportowcami, dopiero później osobami z niepełnosprawnościami. Wkładają masę wysiłku i energii w treningi, być może nawet trochę więcej niż pełnosprawni sportowcy. Z oczywistych przyczyn mają trochę ciężej.

Zdecydowanie jest to sport widowiskowy – mnóstwo się na boisku dzieje. Są wywrotki, jest kontakt wózek- wózek, to wszystko sprawia, że oglądanie koszykówki na wózkach jest niesamowicie wciągające. Dla mnie chyba bardziej niż koszykówki bieganej. 

W filmie pojawia się również Marcin Gortat, który przesiadając się na wózek, nie ma szans w rywalizacji ze sportowcami, na co dzień uprawiającymi tę dyscyplinę.

Gdzie można będzie obejrzeć film w najbliższym czasie?

Już dzień po premierze w Nowym Sączu film będzie pokazywany podczas 2o. Festiwalu Filmów Optymistycznych Happy End w Rzeszowie (piątek, 7 października, w bloku o godz. 20:00). Wczoraj otrzymałam informację, że film został zakwalifikowany do konkursu głównego 2. Festiwalu Polskich Filmów Sportowych, więc będzie go można obejrzeć w listopadzie w Zakopanem.

Najprawdopodobniej jeszcze w październiku odbędzie się także jego telewizyjna premiera na antenie TVP3 Kraków, która wraz z Małopolskim Centrum Kultury Sokół jest producentem tego filmu, finansowanego z budżetu Województwa Małopolskiego w ramach programu FILMOTEKA MAŁOPOLSKA.  Później – mam nadzieję – będzie można go zobaczyć także na innych kanałach Telewizji Polskiej.

fot. For Heroes Kraków

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet