Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Utah Jazz nie mają już szans nawet na grę w play-in, notując nieudaną końcówkę sezonu, ale są (przyznajmy – nie jest to obecnie regułą) zespołem, który walczy do końca o zwycięstwo w każdym spotkaniu. Potrafili ostatnio wygrać z Denver Nuggets, a wcześniej przegrali wprawdzie 4 mecze z rzędu, ale żadnego z nich różnicą większą niż 16 punktów.
Jazz potrafili znaleźć się poniżej linii handicapu w ośmiu ostatnich meczach wyjazdowych. Wygrali też w tym sezonie dwa z trzech dotychczasowych spotkań z Jeziorowcami.
Lakers oczywiście będą zdesperowani. W najbardziej zwariowanym scenariuszu mają szanse jeszcze nawet na 5. miejsce, korzystny układ wyników innych zespołów może im dać miejsce w playoff. Z pewnością wystawią do gry swoje wielkie gwiazdy – LeBrona Jamesa, Anthony;ego Davisa i D’Angelo Russella, nawet jeśli w przedmeczowych raportach przy ich nazwiskach świeci się ostrzegawcze „doubtful„.
Z drugiej strony – mając na uwadze mecze playoff lub play-in lada dzień – sztab zespołu z Los Angeles, w przypadku korzystnego rozwoju sytuacji w dzisiejszym meczu, raczej nie będzie tych gwiazd eksploatował, siląc się na wysokie zwycięstwo. Blowout na ambitnych Jazz wydaje się mało realny, tym bardziej, że Lakers wysokie zwycięstwa zdarzają się niezmiernie rzadko – w tym sezonie różnicą większą niż 16 punktów wygrali zaledwie dwukrotnie.
Nasz partner, FORTUNA oferuje kilkadziesiąt zakładów na ten mecz. Naszym zdaniem, Lakers zapewne wygrają ten mecz, ale raczej nie zdemolują gości z Utah. Kurs na to, że Jazz nie przegrają wyżej niż 16 punktami, wynosi w Fortunie 1.89.
Mecz w Los Angeles rozpocznie się o przyjaznej dla polskiego kibica godzinie 21.30.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
