Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
We wtorek Cavaliers pokazali twardość i odporność psychiczną. Obronili się przed szturmem gospodarzy na Brooklynie, gdy Nets niemal w całości odrobili 24-punktową stratę. Wygrali spotkanie 115:109, po jeszcze jednym doskonałym występie, skutecznego i efektownego, Donovana Mitchella, który zdobył 31 punktów.
Cavs są już naprawdę blisko czwartego miejsca na Wschodzie, dającego przewagę parkietu w pierwszej rundzie playoff. Wygrali 7 z ostatnich 10 meczów i wreszcie mają całkowicie pustą rubrykę „kontuzjowani gracze”. Nets całkiem nieźle trzymali się po odejściu Kevina Duranta, ale ostatnio wyraźnie coś się załamało – przegrali cztery już spotkania z rzędu, w tym trzy właśnie na własnym parkiecie.
Zespół z Brooklynu potrafił w tym sezonie wygrać z Cavs, ale wówczas całą grę robili w nim Durant i Kyrie Irving, którzy zdobyli po 32 punkty. Teraz „matchupy” w obu zespołach są dużo bardziej niekorzystne, co widać było we wtorkowym meczu.
Nasz partner, FORTUNA oferuje kilkadziesiąt zakładów na ten mecz. Naszym zdaniem, można rozważyć grę na ponowne zwycięstwo Cavs. Kurs na ich wygraną różnicą ponad 4 punktów wynosi 2.02. Skoro potrafili zwyciężyć na Brooklynie we wtorek, dlaczego mają tego nie zrobić też w czwartek?
Mecz Nets – Cavs rozpocznie się w nocy z czwartku na piątek o godz. 0.30 polskiego czasu
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>