Strona główna » DJ Cooper superstar!!! W drugiej połowie chodził po wodzie i zatrzymał Anwil
PLK

DJ Cooper superstar!!! W drugiej połowie chodził po wodzie i zatrzymał Anwil

38 komentarzy
Cóż za piękny, świąteczny hit PLK we Wrocławiu! Wielki pokaz umiejętności DJ Coopera przyniósł niemałą niespodziankę – Amerykański rozgrywający Śląsk po zmianie stron do 17 punktów dołożył 10 asyst i poprowadził zdziesiątkowanych kolejnymi urazami wrocławian do prestiżowej wygranej z Anwilem. WKS ograł lidera tabeli 89:86.

O tym, że w świątecznym klasyku Orlen Basket Ligi nie wystąpi Marcel Ponitka wiedzieliśmy już kilka dni wcześniej – mówił o tym po porażce w Ostrowie trener Śląska Aleksandar Joncevski. Także dlatego to goście uchodzili – nie tylko w oczach dziennikarzy, ale także bukmacherów – za dość zdecydowanego faworyta.

Gdy w dniu meczu okazało się, że w składzie WKS zabraknie także Daniela Gołębiowskiego i Jeremy’ego Senglina wydawało się, że Anwil nie powinien mieć większego problemu z udowodnieniem wyższości. W końcu włocławianie przystępowali do walki w pełnym składzie, a po poniedziałkowej, niespodziewanej porażce z Arką Gdynia mieli pałać żądzą rewanżu i udowodnienia, że w ich przypadku o żadnym kryzysie nie ma mowy.

Jeszcze dwie minuty przed końcem drugiej kwarty wszystko wskazywało na to, że faktycznie Anwil nie da sobie wyrwać dwóch punktów. Po trafieniu Michała Michalaka (tylko 20 minut gry, 6 punktów i 5 zbiórek) goście prowadzili 43:31. Ale to był właściwie koniec ich dominacji.

Nieprzypadkowo zapowiadaliśmy ten mecz jako starcie dwóch generałów obu drużyn. Do przerwy DJ Cooper (4 asysty i 4 straty) i Luke Nelson (3 asysty i 3 straty) szli łeb w łeb. Mówiąc wprost – lekko rozczarowywali. Schodząc na przerwę Anwil wciąż prowadził, choć już tylko 44:38.

Po zmianie stron doczekaliśmy się jednego z bardziej dominujących występów indywidualnych w tym sezonie. Cooper włączył tryb „mogę wszystko„.

Zdobywał punkty – aż 17 po przerwie.

Zaliczał asysty – 10.

Właściwie nie popełniał też strat – zaledwie jedna w trzeciej i czwartej kwarcie.

24 punkty w 23 minuty (8/11 z gry!) zdobył Ajdin Penava, a 20 punktów i 5 zbiórek dodał Angel Nunez. Najskuteczniejszym Polakiem Śląska był niespodziewanie Błażej Kulikowski, który zdobył tyle samo punktów (11) co dużo wyżej cenieni i lepiej opłacani Adam Waczyński i Adrian Bogucki razem wzięci. Na Anwil wystarczyło.

Gości nie uratowała znakomita gra DJ Funderburka (27 punktów, 10/13 z gry) i duża skuteczność duetu jego rodaków Justin TurnerRyan Taylor (łącznie 30 punktów, 13/23 z gry). Nelson zakończył mecz z 3 punktami i 5 asystami. Kamil Łączyński nie oddał w ciągu 21 minut żadnego rzutu, ale zaliczył aż 11 asyst.

Dla włocławian to druga ligowa porażka w ciągu 4 dni po tym, gdy w PLK pozostawali niepokonani przez pierwsze trzy miesiące. Dyskusje o tym, czy Anwil – podobnie jak jego najgroźniejsi przedsezonowi rywale ze Szczecina i Sopotu, a wcześniej także z Wrocławia – dopada kryzys ruszyły na dobre wraz z końcową syreną meczu we Wrocławiu.

38 komentarzy

Wandaconiemcaniechciała 26 grudnia 2024 - 21:53 - 21:53

Tak jak pisałam zaraz 10:3 , kebab już spakowany i przyjdzie zwolnic pokoik w hotelu zakładowym…..P.s gdzie ten „sajz” i szeroka rotacja redaktorzy z Włocławka?

Odpowiedz
Tomecki 26 grudnia 2024 - 22:10 - 22:10

Jak rzadko kiedy zgadzam się z Wandzią. W następnej kolejce liczymy na Wilki.

Odpowiedz
Sylwek 27 grudnia 2024 - 00:14 - 00:14

O kim ty pierdolisz?

Odpowiedz
znuzony debilami typu Sylwka 27 grudnia 2024 - 01:22 - 01:22

o trenerze z Turcji, ty półmózgu.

Odpowiedz
Sylwek 2 stycznia 2025 - 11:08 - 11:08

Tak myślałem, że jedyne co żresz to kebaby. Brak szacunku do trenera Anwilu też wiele o tobie mówi. Widać, że jesteś nic nie znaczącym na tym świecie śmieciem.

Odpowiedz
Paweł 26 grudnia 2024 - 21:58 - 21:58

Jak Cooper będzie zdrowy i będzie trzymał nerwy na wodzy to poprowadzi Śląsk do mistrzostwa.

Odpowiedz
Szymon 26 grudnia 2024 - 23:13 - 23:13

Cooper nie ma rzutu, a i tak najgorsza u niego obrona.

Odpowiedz
Paweł 26 grudnia 2024 - 23:26 - 23:26

I w ogóle cieńki jest, powinni go zwolnić hehe

Odpowiedz
do Szymona 27 grudnia 2024 - 00:03 - 00:03

No pokazał, że nie ma rzutu, ty idioto:))))

Odpowiedz
Szymon 27 grudnia 2024 - 12:13 - 12:13

katolik, wigilię obchodziłeś? miłość do bliźniego

Odpowiedz
Do Szymona 27 grudnia 2024 - 16:00 - 16:00

nie jestem katolikiem, poza tym ta miłość do bliźniego u katoli jest wyłącznie fasadowa, ty buraku bezmyślny. Jak można idiotycznie pisac o braku rzutu u gościa, którzy zdobył 19 punktów w tym cztery trójki?

Tomek_WKS 27 grudnia 2024 - 10:50 - 10:50

Gdyby Cooper miał rzut i obronę to grałby w Eurolidze, a nie w PLK. Przecież to oczywiste, że u nas grają zawodnicy z jakimiś mankamentami. Ma za to wybitne podanie więc i tak cud, że takiego grajka udało się do nas ściągnąć ( i jak pokazał wczoraj, na poziomie PLK też może coś rzucić na świetnym procencie, bo tu tacy obrońcy są).

Odpowiedz
44 27 grudnia 2024 - 11:51 - 11:51

alez to jest piekne
wyciaganie wnioskow po jednym fartownym meczu
juz eksperci zapomnieli jak bezradny byl slask w ostrowie w pelniejszym skladzie
beka z was xD
tak tak, cooper i reszta beda ciagle rzucac trojki na 50% l.o.l.
sztab medyczny i przygotowanie ww koncu sie ogarna magicznie po 4 latach bryndzy i juz nie bedzie szpitala

Odpowiedz
Antoni Kobyła 27 grudnia 2024 - 12:16 - 12:16

Ulżyło? to dobrze. Anwil przegrał. Wiemy, wiemy, to boli. Koszykówka to jedyne, co jest ciekawego w tym mieście. Nie macie kompletnie gdzie i jak odreagować albo robić coś innego. Stąd te napinki. I podczepianie patriotyzmu. Ten wasz baner, bez barw klubowych, za to z polskim godłem: żałosne.

Piotr 26 grudnia 2024 - 22:05 - 22:05

i będzie tak jak w ubiegłym sezonie I runda play-off i koniec. Trudno się ogląda Anwil i te niechlujne podania rozgrywających po których robią się straty.

Odpowiedz
Wuj Gerwazy 26 grudnia 2024 - 23:08 - 23:08

Niespodziewanie Sląsk, podobnie jak w dwoch poprzednich sezonach, zaczyna sie fizycznie sypać. Bo oto mamy trzech istotnych graczy kontuzjowanych, teraz doszedl w trakcie meczu czwarty. W składzie zasiadło dwoch ludzi z rezerw. Ciekawe kto nastepny wyleci przed Toruniem? Skandaliczne kompetencje sztabu med i fizjo, nie ma innego wytlumaczenia.
Natomiast wygrana tak okrojonym składem z Wielkim Anwilem skłania do refleksji nad rzeczywistą wartoscią zespołu z Kujaw.

Odpowiedz
44 27 grudnia 2024 - 11:54 - 11:54

”niespodziewanie”
co sie dziwic jak tam sa swierzaki po awf
nad bibbsem pracowala jakas mloda laska, mozna sobie tylko wyobrazic jakie mogla miec w tej materii doswiadczenie i jak to wyglada z reszta skladu
przychodzi cooper i z miejsca kontuzja, litosci

Odpowiedz
Tomek_WKS 27 grudnia 2024 - 15:49 - 15:49

Ładna chociaż?

Odpowiedz
TOMEK_WKS 27 grudnia 2024 - 16:01 - 16:01

zapytałem tak, bo jestem mocno napalony ale dziewczyny nie chcą, mam zajady.

Sławek 2 stycznia 2025 - 11:04 - 11:04

To samo pomyślałem już w poprzednim sezonie. Coś tu jest nie do końca richtig z tym sztabem medycznym do ch…karmazyna. Kolejny sezon i kontuzji w ch…. Kto tam do ch…pracuje?? Kolejni znajomi królika?

Odpowiedz
Obiektywny 26 grudnia 2024 - 23:18 - 23:18

taka to szkoda że nikt nie widział ile fauli nie gwizdgeli głąby z gwizdkiem,nawet komentatorzy się śmiali że „nie znam się na baskecie jeśli tu nie było faulu” to był kryminał sędziowski,obejrzyjcie sobie raz jeszcze…jak się kaleczy ten sport,dzisiaj Anwil jutro i na drużyna i żadnej kary dla tych partaczy

Odpowiedz
Paweł 26 grudnia 2024 - 23:28 - 23:28

Tak, ale za gwizdnęli faul którego nie było w końcówce Nunezowi przy rzucie za 3.

Odpowiedz
jrgn 26 grudnia 2024 - 23:31 - 23:31

Sędziowanie nie było złe, największy błąd to było odgwizdanie faulu rzekomego faulu Nuneza przy rzucie za trzy pkt 15s przed końcem

Odpowiedz
Tomecki 27 grudnia 2024 - 01:14 - 01:14

Co więcej, to było flopowanie. Rzucający wysunął nogę do przodu by dotknąć będącego w pobliżu Nuneza i zaliczyć akcję 3+1. Na szczęście się przejechał. Sędziom pod rozwagę.

Odpowiedz
do Obiektywnego 27 grudnia 2024 - 00:07 - 00:07

mniemam, żeś pan z Włocławka:))))

Odpowiedz
Podwórkowa Liga Krindżu 26 grudnia 2024 - 23:21 - 23:21

Do refleksji skłania też coś innego – brak 3 podstawowych (w teorii) graczy + sabotażysta w składzie i wygrana.. zaczynam sie poważnie zastanawiać nad przydatnością niektórych zawodników w składzie Śląska, szczególnie tych z PL pass… to co robił dziś imć Bogucki czy ostatnio imć Gołębiowski. Nie potrafię tego inaczej określić niż głupota, zbytnia wiara we własne umiejętności albo sabotaż drużyny. Może przypadku tegorocznego składu mniej oznacza więcej?

Odpowiedz
Paweł 26 grudnia 2024 - 23:29 - 23:29

Już kiedys pisałem, że lepiej wziąć młodych ambitnych Polaków za grosze i 6 drogich obco.

Odpowiedz
Włodzimierz 27 grudnia 2024 - 10:59 - 10:59

ludzie co z wami?Dla was obojętne co by się działo tylko oby Anwil przegrał. Sport polega na tym że ktoś wygrywa to drugi musi przegrać. Trener zostanie a pokój w zakładowym hotelu napewno się nie zwolni. Autorzy tych komentarzy jesteście żałosnymi debilami

Odpowiedz
Tomek_WKS 27 grudnia 2024 - 00:01 - 00:01

Weźcie tego Boguckiego, bo to jest totalny dramat. Ten gość powinien płacić kibicom za to, że może grać w Hali Stulecia a profesjonalnych rozgrywkach. On nic nie umie, jedyne co ma z koszykarza to wzrost.

Cooper prawdopodobnie zagrał najlepszy mecz w sezonie, w tym znaczeniu, że już lepszego nie będzie miał. Pięknie to wyglądało, gdyby on tak grał w każdym meczu to miałby miejsce w Euroligowym zespole.

Odpowiedz
TOMEK_WKS 27 grudnia 2024 - 00:05 - 00:05

Po namyśle jednak odwołam mój komentarz, myliłem się. Cooper zagra jeszcze wiele meczów na tym poziomie a do Euroligi nie trafi nigdy, bo on kompletnie nie broni. A Bogucki będzie robił postepy.

Odpowiedz
Tomecki 27 grudnia 2024 - 01:21 - 01:21

Z biegiem sezonu Cooper będzie lepiej rozpoznany przez inne kluby plus rosnące ryzyko kontuzji przy takiej eksploatacji. No ale do pucharu Polski jakoś dojedziemy. Co do Boguckiego, to może Cooper go w ataku jeszcze uruchomi i za parę meczów tą dziesiątkę dowiezie. Problem na dłuższą metę jest taki, że Adrian w ogóle nie broni na (słabym przecież) poziomie PLK. Funderburk i Uganda robili co chcieli.

Odpowiedz
Tomecki Drugi 27 grudnia 2024 - 01:25 - 01:25

….a nie martwi się kolejny rok z serią kontuzji? tego jest za duzo, rok temu sześciu nie grało, na raz, teraz do Torunia pojedziemy bez czterech. Na Legii nie będzie Senglina ani Holendra na pewno. Ten klub oszczędza na fizjoterapii i medykach.

Odpowiedz
Tomecki 27 grudnia 2024 - 02:36 - 02:36

Martwi. Może to chwilowy przypadek, a może rzeczywiście coś nie tak z odnową biologiczną. Nie wiem. Dobrze aby prezes czasem informował otoczenie jakie są plany, cele, inwestycje w klubie. Jeśli klub nie ma bazy do regeneracji to może umowa sponsorska z jakimś podmiotem, czy coś? Tracić pół składu w miesiąc to nie jest normalne, ale się zdarza (Dziki, Czarni…).

Odpowiedz
Tomek_WKS 27 grudnia 2024 - 10:46 - 10:46

Naprawdę jeszcze wierzysz w Boguckiego? Cooper może mu piłkę włożyć w ręce, a rudy i tak ją zgubi. Ewentualnie jak raz na 10 uda się nie zgubić to albo zrobi kroki albo wbije się piłka w obręcz. Ten gość to jest poziom granie na wf, z zasadnicza różnica, że ma 215cm a nie 185. Przecież gdyby nie ten wzrost to nigdy nie zostałby zawodowym koszykarzem.

Odpowiedz
TOMEK_WKS 27 grudnia 2024 - 12:12 - 12:12

i znów mnie poniosło, wybaczcie.. tak naprawdę wierzę w Boguckiego i sądzę, że zrobi duży postęp w sezonie. Nie wiem , co mną kieruje, że czasem za szybko piszę, zanim pomyslę…

Odpowiedz
Włodzimierz 27 grudnia 2024 - 11:02 - 11:02

ludzie co z wami?Dla was obojętne co by się działo tylko oby Anwil przegrał. Sport polega na tym że ktoś wygrywa to drugi musi przegrać. Trener zostanie a pokój w zakładowym hotelu napewno się nie zwolni. Autorzy tych komentarzy jesteście żałosnymi debilami

Odpowiedz
Twoja Wandzia 27 grudnia 2024 - 11:37 - 11:37

Włodziu „na pewno” piszemy osobno

Odpowiedz
Anwil poległ 27 grudnia 2024 - 12:13 - 12:13

Tak, masz rację. Anwil musi przegrywać. Za wszelką cenę nalezy utrzeć nosa bandzie rumunów.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet