Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Jak bardzo ważnym zawodnikiem dla “Stalówki” jest Aigars Skele można było zauważyć już w poprzednim sezonie. Gdy Łotysz schodził z boiska, przeciwnicy brązowych medalistów rozgrywek często odrabiali starty lub budowali przewagę. Akurat ten mecz nie miał żadnego znaczenia, ale brak Łotysza był widoczny także we wtorkowym sparingu, który Stal dość wysoko przegrała ze świetnie dysponowanym Dusanem Mileticiem i jego Śląskiem (70:89).
Skele ma jednak obecnie dużo poważniejsze sprawy na głowie. Z reprezentacją Łotwy już w piątek zmierzy się z Libanem w pierwszym meczu mistrzostw świata. Koszykarz Stali jest jednym z tych, którzy są odpowiedzialnych za organizację gry swojej kadry. W trakcie sparingów zdarzały mu się świetne występy. Zresztą spójrzcie tylko na skrót wysoko wygranego przez Łotyszy meczu z Gruzją. Skele zakończył go z dorobkiem 16 punktów, 5 zbiórek i 3 asyst:
Niestety, z podań koszykarza PLK nie będzie mógł podczas rozpoczynającego się w piątek mundialu korzystać największy gwiazdor łotewskiej koszykówki Kristaps Porzingis, który opuści turniej mistrzostw świata przez kontuzję stopy. Ale Skele w kolei będzie mógł korzystać z jego rad – gwiazda Boston Celtics poleciała ze swoją kadrą do Indonezji.
W łotewskim zespole zespole nie zabraknie innego świetnego strzelca z NBA – Davisa Bertansa (Oklahoma City Thunder). Będą też dwaj zawodników z przeszłością w najlepszej lidze świata, którzy w tym sezonie zagrają w hiszpańskiej ACB, najsilniejszej lidze w Europie – to środkowy Andzejs Pasecniks (Real Betis) oraz skrzydłowy Rodions Kurucs (UCAM Murcia).
31-letni Skele w poprzednim sezonie zagrał w 37 meczach Stali, zdobywając w nich średnio 14.9 punktu, 7.1 asysty oraz 3.8 zbiórki. Przedłużenie z nim kontraktu przez ostrowski zespół jeszcze w trakcie trwania rozgrywek okazało się świetnym ruchem klubu z Ostrowa. Nie będzie to jedyny koszykarz znanym kibicom PLK w łotewskiej kadrze. Na mistrzostwa pojechał także były środkowy Astorii Bydgoszcz i Startu Lublin Klavs Cavars oraz łączony w tym offseason z gdyńską Arką Arturs Zagars.
Bukmacherzy FORTUNY są przekonani, że w piątek Łotysze nie będą mieli problemów z pokonaniem Libanu – kurs na ich zwycięstwo to obecnie zaledwie 1.05. Początek meczu o godzinie 11.15 czasu polskiego. Prawdziwe schody wyrosną przed drużyną Skele dwa dni później, gdy jej rywalem będzie naszpikowana gwiazdami NBA reprezentacja Francji.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
