Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
Luka Doncić chciał po zakończeniu wrześniowego EuroBasketu jak najszybciej zapomnieć o ćwierćfinale z Polską. A także o Michale Sokołowskim. W trakcie pierwszego meczu sezonu regularnego NBA długo znajdował się na dobrej drodze. Jego Mavs prowadzili z ekipą z Phoenix nawet różnicą 22 punktów.
Ale ostatecznie polegli. Po rzucie mało spodziewanego bohatera – szwagra Stephena Curry’ego.
Suns w ostatniej chwili uratowali się przed porażką, ale i tak w tym mieście wciąż czuć lekkie zwątpienie w przyszłość tej drużyny. Nawet nie chodzi o wiek i (nie)dysopozycję fizyczną Chrisa Paula. Też nie o to, że właściciel zespołu Robert Sarver został przez władze NBA na rok odsunięty od klubu i poszukuje na niego kupca. Po prostu wciąż świeży jest ból, którzy towarzyszył kibicom Suns, gdy wiosną obserwowali siódmy mecz półfinału Zachodu. Z Mavs właśnie.
Koszykarze Suns nie przyszli wówczas na mecz i goście z już po pierwszej połowie prowadzili aż 57:27.
To był nokaut, z którego ekipa z Phoenix, najlepsza w sezonie zasadniczym w całej lidze, już się nie dźwignęła – ostatecznie przegrała aż 90:123.
– Wszyscy się spodziewali, że to będzie mecz do jednej bramki i tak faktycznie było – śmiał się po jego zakończeniu Jason Kidd,
Obecnie trener Mavs (11-11) ma jednak zdecydowanie więcej kłopotów niż jego vis-a-vis z Suns (16-7) Monty Williams. Podczas inauguracji rozgrywek w meczu z Suns Doncić spudłował rzut na wygraną. Dzisiaj na własnym parkiecie – na którym Mavs przegrali tylko 3 z 12 meczów – będzie chciał rozstrzygnąć losy zwycięstwa wcześniej. Nasz partner Legalne Zakłady Bukmacherskie Etoto za to, że Luka rzuci w tym meczu co najmniej 33 punkty proponuje kurs 1,88.
Kuszący!
Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>