Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
O poprzednim spotkaniu, przegranym w fatalnym stylu 92:101 z Houston Rockets (na własnym parkiecie!) nikt w zespole Mavs nie chce już pamiętać. Dinwiddie, który po tym jak Jalen Brunson odszedł do Knicks stał się z urzędu drugim najlepszym zawodnikiem drużyny, chciałby o nim zapomnieć najbardziej. Grał wyjątkowo źle. I apatycznie. Jego występ nie przeszedł bez echa:
Ale tak naprawdę Dinwiddie gra całkiem dobry sezon. W czterech poprzednich meczach Mavs zdobywał średnio 24,5 punktu. W całym sezonie dostarcza ich co mecz 17,6. Co szczególnie ważne, przy zaledwie 29-procentowej skuteczności Luki Doncicia w rzutach z dystansu – Spencer trafia rekordowe w karierze 41 proc. trójek. Dla nie posiadającego w składzie wielu snajperów, mogących pełnić ważne role Jasona Kidda to kluczowe. Szczególnie, że Dinwiddie oddaje też rekordową liczbą rzutów za 3 – ponad 7 w każdym meczu.
Dla 29-letniego Dinwiddie to też niezwykle istotne. Po sezonie chciałby podpisać nowy, intratny kontrakt. Obecny gwarantuje mu w kolejnych rozgrywkach jedynie 10 z zapisanych niemal 19 mln dol.
Dziś w nocy Mavs (8-6) czeka wyjątkowo ułatwione zadanie, bo Nuggets (9-5) przyjechali do Dallas wyraźnie osłabieni. Z powodu choroby nie zagrają dwaj liderzy Nikola Jokić i Jamal Murray, a także obiecujący rozgrywający Bones Hyland. Po znakiem zapytania stoi też występ Aarona Gordona.
Spencer Dinwiddie powinien częściej trafiać do kosza niż w meczu z Rockets. Tymczasem nasz partner Legalne Zakłady Bumkacherskie Etoto wystawiły linię na jego zdobycz punktową na poziomie 16,5. Za to, że najważniejszy pomocnik Doncicia zdobędzie przynajmniej 17 punktów proponują kurs 1,93.
Kuszący!
Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
