Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
Clint Capela w maju skończył dopiero 28 lat, ale póki co notuje najgorszy sezon od czasu swojego drugiego spędzonego w NBA siedem lat temu. Zdobywa średnio tylko 8,4 punktu oraz 8,7 zbiórki na mecz. W dwóch ostatnich, patrząc na dokonania statystyczne, niby nie zagrał najgorzej – łącznie uzbierał 24 punkty i 15 zbiórek na całkiem przyzwoitej skuteczności – ale jego drużyna przegrała mecze z Milwaukee Bucks i Toronto Raptors łącznie różnicą aż 38 punktów. Capela spędził w nich na parkiecie 54 minuty. W ich trakcie Hawks byli słabsi od rywali o… 38 punktów.
Pozostałe 42 minuty zagrali na remis.
Gdy przez 35 minut po boisku w tych spotkaniach biegał rezerwowy środkowy Hawks Onyeka Okongwu, Hawks byli lepsi od Bucks i Raptors o sześć punktów.
Oczywiście, próbka to mała i wyciąganie daleko idących wniosków nie ma na jej podstawie jest pozbawione większego sensu, ale faktem jest, że z biegiem sezonu rola młodego, 22-letniego Amerykanina nigeryjskiego pochodzenia w zespole Hawks powinna jedynie rosnąć, a starszego Szwajcara z korzeniami angolsko-kongijskimi spadać.
Zresztą, podczas dzisiejszego spotkania w Madison Square Garden rola obu środkowych ekipy z Atlanty nie powinna być znacząca. Z dwóch powodów. Po drugie – Knicks dysponują całkiem niezłą defensywnie parą środkowych Mitchell Robinson – Isaiah Hartenstein. Po pierwsze – lider Hawks Trae Young uwielbia błyszczeć przed nowojorskimi kibicami. Pamiętacie play-off 2021?
Dziś Young też może wziąć większość rzutów na siebie.
Tymczasem linia wystawiona przez naszego partnera Zakłady Bukmacherskie Etoto na dorobek Capeli wyrażany sumą punktów, zbiórek i asyst wynosi aż 20,5. Kurs na to, że Szwajcar nie przekroczy 20 wynosi 1,9.
Kuszące!
Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
.
