W ostatnich latach co sezon w Słupsku szukano nowego Jerela Blassingame’a. Właściwie za każdym razem mniej lub bardziej nieskutecznie. Teraz, gdy drużynę ze Słupska po raz pierwszy od wielu lat buduje ktoś inny niż Mantas Cesnauskis, postanowiono odejść od pomysłu znalezienia następy legendarnego amerykańskiego gracza. Łotewski szkoleniowiec chce zbudować silniejszy obwód niż zastał w grudniu poprzedniego roku i tego planu się trzyma.
Czarni podpisali kontrakt z graczem, który ma być ich prawdziwym generałem – doświadczonym, silnym, mierzącym 193 cm Aigarsem Skele. Łotysz jej dobrze znany w PLK. Głównie z lat 2022-24, gdy był liderem Stali Ostrów.
Stelmahers i Skele znają się już bardzo dobrze z dwóch poprzednich klubów. Rok po odejściu trenera z Czarnych spotkali się w Ventspils, a dwa lata później w Kalevie/Cramo. Teraz czas na trzecie podejście, w trzecim kraju! Kibice Czarnych w końcu doczekali się rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, trener buduje drużynę według własnych zasad, a sam zawodnik trafił, jak można domniemywać, pod skrzydła swojego ulubionego szkoleniowca.
Co tutaj może się nie udać? Znak zapytania można postawić przy zdrowiu najnowszego koszykarza Czarnych. Reprezentant Łotwy w kończącym się sezonie PLK po powrocie do Ostrowa po nieudanej przygodzie w Rostocku u Przemysława Frasunkiewicza rozegrał zaledwie 5 spotkań, a podczas lutowej przerwy reprezentacyjnej doznał poważnego urazu. Znając jego całkiem bogatą we wpisy kartotekę z kontuzjami, nie tylko z ostatniego roku, Czarni podejmują pewne ryzyko, podpisując z nim kontrakt.
Inna sprawa, że Skele ze swoim kontraktem w okolicach ok. 100 tys. euro rocznie będzie dla budżetu klubu mniejszym obciążeniem niż w poprzednim sezonie Loren Jackson.
Gdy Łotysz był zdrowy, niejednokrotnie pokazywał, że jest w stanie konkurować nawet na poziomie walki o tytuł MVP Orlen Basket Ligi. Nieprzypadkowo w sezonie 2023/24 był w najlepszej piątce sezonu zasadniczego. Wówczas notował średnio niemal 16 punktów na mecz przy 40 proc. skuteczności za trzy, będąc też drugim najlepiej asystującym zawodnikiem ligi ze średnią 9 asyst.
32-latek jest zdrowy i obecnie przechodzi rehabilitację. Jest szansa, że będzie gotowy i w pełni formy na początku sezonu 2025/26.
Czarni po przegranym ćwierćfinale 2:3 ze Startem Lublin mimo zmniejszonego – jak przestrzega prezes klubu Michał Jankowski – budżetu wciąż chcą się bić o wysokie cele. Klub może być wstępnie zainteresowany dalszą współpracą z Quincy Fordem. Przyszłość tego zawodnika jest jednak uzależniona od tego, jakiego środkowego sprowadzi trener Stelmahers. Dalsza przyszłość Mateusza Dziemby w Czarnych też stoi pod znakiem zapytania. Do 30 czerwca klub może podjąć decyzję o odstąpieniu od kontraktu z polskim zawodnikiem na kolejny sezon.
Aktualny skład Czarnych Słupsk na sezon 2025/26:
PG: Aigars Skele
SG: Jakub Musiał
SF: Mateusz Dziemba (?)
PF: Michał Nowakowski
C: Szymon Tomczak