Strona główna » Mecz o wszystko: Krosno kontra Bydgoszcz! Gdzie będziemy oglądać PLK w przyszłym sezonie?

Mecz o wszystko: Krosno kontra Bydgoszcz! Gdzie będziemy oglądać PLK w przyszłym sezonie?

0 komentarzy
Mecze sezonu zasadniczego i początek finału wskazywały na Astorię. Kolejne dwa do awansu znacząco przybliżyły jednak Miasto Szkła. W sobotni wieczór wszystko stanie się jasne – po piątym meczu wielkiego finału playoff poznamy zespół, który w przyszłym sezonie zagra w Orlen Basket Lidze. Za minimalnego faworyta uchodzą goście.

Jak bardzo minimalnego? Bukmacherzy Betcris za zwycięstwo Astorii w sobotnim, decydującym starciu oferują kurs 1.87. Za wygraną Miasta Szkła – 1.96. Jednym słowem: po czterech finałowych starciach naprawdę niewiele wiadomo i w sobotę spodziewać można się przede wszystkim jednego: wielkich emocji!

Astoria po ostatecznie dość wyraźnej wygranej w meczu nr 4 w Bydgoszczy (87:77) mogła się udać na Podkarpacie pewna swego – w tym sezonie w halach rywali wygrywa regularnie (bilans 15-6), a z trzech spotkań w hali w Krośnie jej łupem padły dwa.

– Wierzę w tych chłopaków i wiem, że w sobotę postawią wszystko, żeby osiągnąć cel. To trudny, wymagający rywal, spotkanie będzie bardzo wyrównane. Moje motto to „im trudniej, tym lepiej”, więc jestem dobrej myśli – mówi na łamach „Ekspressu Bydgoskiego” trener Grzegorz Skiba, który już raz awansował z „Astą” do ekstraklasy sześć lat temu.

O wyniku decydującego spotkania może zadecydować starcie amerykańskich liderów ob drużyn. Gdy Matryce Kimbrough w meczu nr 3 został ograniczony przez zespół z Krosna do tego stopnia, że przez 36 minut nie oddał żadnego (!) rzutu za 2 (3/8 za 3, 9 punktów) Miasto Szkła wygrało mecz, który de facto zadecydował o tym, że będziemy świadkami starcia nr 5.

Zła informacja dla kibiców z Krosna? W trzech dotychczasowych meczach na parkiecie Miasta Szkła w tym sezonie lider Astorii był dotychczas wyjątkowo regularny – zawsze kończył mecz z dorobkiem 21-22 punktów, trafiając łącznie aż 22/33 z gry. Jeśli w sobotę ponownie zagra na podobnie wysokim poziomie, gospodarze mogą się znaleźć w tarapatach.

Kimbrough jest znakomity w trakcie całego sezonu, ale to przecież Charles Jackson III zdobył tytuł MVP sezonu zasadniczego, prowadząc Miasto Szkła do pierwszego miejsca w tabeli. Amerykanin wiele razy w tym sezonie udowadniał, że potrafi brać odpowiedzialność za wyniki drużyny brać na swoje braki i prowadzić ją do zwycięstw. Teraz pozostało mu już tylko postawić kropkę nad „i” w meczu przed własnymi kibicami.

Trener Miasta Szkła Edmunds Valeiko ma przed decydującym meczem jeden ból głowy – jak uchronić niezwykle ważnego dla swojej drużyny Przemysława Wronę przed nadmiarem fauli? Podkoszowy krośnian z premedytacją atakowany przez koszykarzy z Bydgoszczy dwa z trzech ostatnich meczów opuszczał przedwcześnie po popełnieniu pięciu fauli. Spędzał w nich średnio na boisku mniej niż 20 minut. Od postawy tego gracza może dzisiaj bardzo wiele zależeć.

MIasto Szkła Krosno po raz ostatni awansowało do PLK w 2016 roku i występowało w koszykarskiej elicie przed trzy kolejne sezony, zajmując w najlepszym z nich 12. miejsce.

Astoria po raz ostatni do ekstraklasy przebiła się – pod wodzą Grzegorza Skiby – w 2019 roku i spędziła w niej cztery sezonu. W najlepszym z nich (2021/22) była o krok od awansu do playoff (dziewiąte miejsce).

Początek meczu o wszystko w Krośnie w sobotę o godz. 19. Transmisja na platformie emocje.tv.