poniedziałek, 2 grudnia 2024
Strona główna » Wizja koszmaru z 2017 powraca! Anwil – totalna panika czy chwilowy problem?
PLK

Wizja koszmaru z 2017 powraca! Anwil – totalna panika czy chwilowy problem?

9 komentarzy
Jeśli Anwil we wtorek przegra, jego klęska mocno zapisze się na kartach historii PLK. Bez dwóch zdań – elementy paniki mogą się we włocławskiej organizacji pojawiać. Nie zdziwię się jednak, jeśli już w środę będziemy pisać jedynie o wystąpieniu przejściowych problemów – komentuje dwie kolejne, mimo wszystko niespodziewane porażki Anwilu w Stargardzie Grzegorz Szybieniecki.

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

W ćwierćfinałowej rywalizacji Anwilu ze Spójnią po sobotnim starciu w Stargardzie jest 2:2. W serii pomiędzy zespołem rozstawionym z numerem 1 i numerem 8. Jak dobrze wiemy z historii PLK, tylko raz zdarzyło się, że tak mocny faworyt poległ. To był Anwil – po pamiętnej serii z Czarnymi Słupsk Robertsa Stelmahersa. Siedem lat temu.

Obecny Anwil może być drugim takim przypadkiem. A jednocześnie pierwszym – bo jedynym, który może przegrać tego rodzaju serię, prowadząc w niej 2:0.

Potencjalnie na horyzoncie jest więc historyczna katastrofa, bo jak inaczej ktoś mógłby określić sytuację, w której jedynka przed playoff, mimo prowadzenia 2:0, odpada w ćwierćfinale? Ciężko przekonywać, że we Włocławku jest spokojnie, że nie ma paniki. Szczególnie, że w meczach numer 3 i 4 stargardzianie byli drużyną zdecydowanie lepszą. Elementy wielkiego stresu, a może nawet paniki w różnych miejscach włocławskiej organizacji raczej się musiały pojawić. Zadaniem prezesa klubu Łukasza Pszczółkowskiego oraz trenera Przemysława Frasunkiewicza jest, by w kilku najbliższych dniach tą sytuacją odpowiednio zarządzać.

Przecież Anwilu wciąż może mieć jedynie problem przejściowy. Trudności związane z trafianiem do kosza w hali w Stargardzie, w ogóle gry w tym obiekcie, są przecież powszechnie znane. Wielu ekipom z PLK. Można być niemal pewnym, że ta z Włocławka na własnym parkiecie wypadnie we wtorek rzutowo lepiej. Powrót do domu zawodnikom Anwilu może przynieść trochę ukojenia i spokoju. Poniedziałkowy trening, seria celnych rzutów – nawet tak mała rzecz może pomóc poczuć się koszykarzom lidera sezonu zasadniczego bardziej komfortowo.

Sfera mentalna, nastawienie do wtorkowego meczu – to wszystko odegra ogromne znaczenie. Rozwiązania taktyczne, pomysły, założenia na mecz też będą ważne, ale nie oszukujmy się: to będzie starcie z rodzaju tych, które trzeba wziąć wolą walki, ambicją, po prostu przepchnąć. Mecz, o którym wyniku końcowym mogą zadecydować stalowe nerwy. Wyważona reakcja na dwa/trzy pudła liderów, spokój w odpowiedzi na serię trafień rywala. Kto będzie w stanie to wytrzymać, odłożyć nerwy na bok, ten znajdzie się bliżej zwycięstwa.

Odpowiadając na tytułowe pytanie w niedzielę przed południem, bliżej mi do słowa „panika”. Nie będę jednak też szczególnie zdziwiony, jeśli w środę, szykując się do półfinałowego starcia Anwil – King, będziemy pisać jedynie o przejściowych problemach, które blokowały włocławian w starciu ze Spójnią.

W zespole z Włocławka są weterani. Jest doświadczony sztab trenerski. W obu tych grupach znajdziemy osoby, które już pod tak ogromną presją wiele razy grały i zespół przygotowywały.

Trzeba będzie to jednak jeszcze przełożyć na boiskowe argumenty.

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

9 komentarzy

Andrew 12 maja, 2024 - 10:24 - 10:24

Anwil to już ma, jeśli nie będzie szło to kibice zmuszą sędziów do gwizdania przeciwko Spójni. Anwil bez półfinałów przecież to nie możliwe? Trener Przemysław Frasunkiewicz bez tytułu trenera roku? Jak to?
Finał przeciwko trenerowi Tabakowi żeby wyjaśnić dominację? Jak to tak bez Anwilu?

Jak to pięknie, że Spójnia wyrównała:d

Odpowiedz
Anwil 12 maja, 2024 - 13:00 - 13:00

To Andrew skoro tak mówisz że już pozamiatane to po co macie przyjeżdżać do Włocławka. Podajcie mecz walkowerem. ………. Brednie gadasz i tyle. sędziowie zmuszeni do gwizdania. Jak byś był na meczach to widziałbyś że to działa wręcz odwrotnie.

Odpowiedz
Lukas 12 maja, 2024 - 13:54 - 13:54

co za bzdury, przecież gwizdki e meczu 3 i 4 były tak jednostronne ba korzyść spojni że się tego opisywać nawet nie chce…. te z 2 meczu dużo mniej ważyły

Odpowiedz
Poznań 14 maja, 2024 - 14:14 - 14:14

coo? Ty widziałeś Liszkę co on odwalał razem z Puzoniem, przy +5 dla anwilu poszły 3 gwizdki przeciw Spójni, które ustawili moim zdaniem mecz

Odpowiedz
Tomasz 12 maja, 2024 - 15:52 - 15:52

Dla mnie Frasunkiewicz to przeciętny trener z wielkim ego. Ma najlepszy skład w lidze a i tak potrafią przegrywać z nr 8. Powinna być zmiana trenera w przyszłym roku. Ile znaczy dobry trener dla zespołu można zobaczyć po odejściu trenera Winnickiego za Śląska.

Odpowiedz
Maciej 12 maja, 2024 - 16:25 - 16:25

zgadzam się z Tobą w 100% i nie mogę patrzeć na tego pozoranta na ławce już od trzech lat

Odpowiedz
Sartre 13 maja, 2024 - 15:56 - 15:56

Nie ma najlepszego składu w lidze. Sanders to tylko niezły zawodnik ale nic więcej. Petrasek to tragedia jakaś. Centrów brak. Rozgrywających brak (Łączyński żal.pl) Kto tam ma grać? Najlepszy gracz Kyzlink a oni mu bronić karzą. Chemii brak. No i Franz, który koło dobrego trener to nawet nie stał. Najbardziej przereklamowana ekipa ever.

Odpowiedz
Mateo 12 maja, 2024 - 21:28 - 21:28

Najlepszy sklad w lidze ma obecnie King. Jak Mobley jeszcze odpali to maja kolejnego mistrza.

Odpowiedz
Marcin 13 maja, 2024 - 18:09 - 18:09

Jak do tej pory na papierze ale po meczu nr. 4 z Legią to widać że są groźni.
Myślałem że będzie 3:2 dla Legii a tymczasem King prawie skończył serię w trzecim meczu. W czwartym pojechali grubo.

Z całym szacunkiem dla Anwilu ale to co się odjaniepawliło w Stargardzie to nie przystoi zespołowi z pierwszego miejsca. Ale to jest właśnie sport, nieprzewidywalny.

Cieszmy się naszą ligą i bądźmy kulturalni dla siebie, każdy chce żeby jego klub wygrał i nie ma co wytwarzać sztucznej nienawiść.

Pozdrawiam ze Szczecina.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet