Strona główna » Walka o igrzyska: Izrael i Estonia na drodze Polaków

Walka o igrzyska: Izrael i Estonia na drodze Polaków

0 komentarzy
Jeżeli reprezentacja Polski wygra dziś z Portugalią, w półfinale turnieju w Gliwicach zmierzy się z Estonią. Z rywalizacji nieoczekiwanie odpadły Czechy, po wysokiej porażce z Izraelem.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Czesi odpadli z turnieju prekwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Nie zagrają nawet w półfinale w Gliwicach. Rywalem reprezentacji Polski może być Estonia, która niespodziewanie wygrała z Izraelem.

Czesi zrobili swoje


Po dniu przerwy w Tallinnie zakończono rozgrywki grupy turnieju prekwalifikacyjnego. Do tej pory niepokonany był Izrael, a po jednym zwycięstwie zanotowały Estonia i Czechy.

Drugi z tych zespołów na koniec zmierzył się z najsłabszą Macedonią Północną. Czesi mieli problemy jedynie w drugiej kwarcie, kiedy z pięciu punktów przewagi zrobiło się pięć oczek straty. Jednak zdołali opanować sytuację jeszcze w pierwszej połowie, schodząc na przerwę z prowadzeniem 45:39. 

Po zmianie stron reprezentanci Czech kontrolowali sytuację, wypracowali ponad 20 punktów zapasu, a ostatecznie wygrali 94:82. Kluczem do wygranej i dużej liczby zdobytych punktów było trafienie aż 16 prób zza łuku. Po 18 punktów zdobyli Vojtech Hruban i Tomas Kyzlink. Liderem Macedonii Północnej był TJ Shorts, który zanotował 27 oczek, ale nawet jego znakomita postawa nie pozwoliła zespołowi Aleksandara Jonchevskiego na odniesienie chociażby jednego zwycięstwa.

Czechy – Macedonia Północna 94:82 (19:16, 26:23, 26:19, 23:24)

https://www.youtube.com/watch?v=6n-idHdz45g

Euforia w Tallinnie

Estończycy na koniec tej części turnieju musieli wygrać z najlepszym do tej pory Izraelem, aby trzy czołowe zespoły miały bilans 2:1. Koszykarze z Izraela celowali w przypieczętowanie pierwszego miejsca w grupie. W hali w Tallinnie potwierdziło się, ile może dać gra przed własną publicznością w decydującym meczu. 

W spotkaniu nie zabrakło zwrotów akcji. W pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili 15:5, aby w trzeciej kwarcie przegrywać różnicą 10 punktów. Estończycy wyszarpali jednak minimalne zwycięstwo, triumfując 67:65. Trójki przez ręce równo z końcową syreną dla Izraela nie trafił Bar Timor.

Izrael – Estonia 65:67 (12:20, 22:16, 16:16, 15:15)

https://www.youtube.com/watch?v=JD6_SoC7muw


Estonia potencjalnym rywalem Polski

Porażka z Estonią niewiele zmieniła w sytuacji reprezentacji Izraela. Nie zakończyli zmagań grupowych z kompletem wygranych, ale utrzymali pierwsze miejsce. Do Gliwic pojedzie także Estonia. To dzięki zwycięstwu nad Izraelem oraz walce o każdy punkt w starciu z Czechami, co „zaowocowało” porażką różnicą zaledwie trzech oczek. 

Naszych południowych sąsiadów awans kosztowała przegrana aż 67:80 z izraelską drużyną. Teraz czekamy na rozstrzygnięcia grupy w Gliwicach. Liczymy na zwycięstwo Polski nad Portugalią, co oznaczać będzie, że w piątek w półfinale nasi koszykarze zagrają z Estończykami.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet