Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
Na potrzeby tego tekstu – oceny gry koszykarzy w minionym sezonie oraz ich przydatności dla Startu Lublin na przyszłość (obie w skali od 1 do 10) – ignorujemy informacje o ważnych kontraktach zawodników.
Ignorujemy również pojawiające się nieoficjalne pierwsze informacje na temat planowanych ruchów transferowych drużyny Wojciecha Kamińskiego.
Liam O’Reilly
Jego gra po atakowanej stronie boiska przerosła najśmielsze oczekiwania, bo przecież nie tylko został najlepszym strzelcem PLK, ale nawet włączył się w wyścig po nagrodę MVP ligi. Ciężko jednak jest jednak połączyć świetną grę Amerykanina z wynikami Startu – jakby nie patrzeć, to jednak zespół nie osiągnął założonego celu. Dlatego też, mając na uwadze jak bardzo dominującym graczem w ataku jest O’Reilly i do czego jego gra poprowadziło Start, raczej bym – gdybym tylko decydował o polityce transferowej Startu – o przedłużenie kontraktu z Liamem się nie zabijał.
Na ile spełnił oczekiwania: 10
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 5
Jabril Durham
Przy tym graczu nie mam natomiast żadnych wątpliwości. Sprawdził się i chciałbym go ponownie widzieć w PLK. Start powinien zabiegać o przedłużenie z nim kontraktu. Prawdziwy rozgrywający, podający, zdobywający punkty, zbierający i na dodatek niezły obrońca – przecież takich graczy lubi u siebie mieć także nowy trener Startu Wojciech Kamiński.
Jeśli pozostanie Durhama w Lublinie nie wiązałoby się z dużą podwyżką, ja bym się nie zastanawiał ani chwili.
Na ile spełnił oczekiwania: 10
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 10
Tomislav Gabrić
Świetny strzelec, bardzo dobry gracz ataku, ale no właśnie – w ataku. W obronie Tomislav bardzo odstawał, był jednym z najsłabszych silnych skrzydłowych w lidze pod tym względem. Jeśli więc trener Kamiński ma w planach budowę zespołu bardziej zorientowanego na defensywę, to Gabrić nie będzie dobrym wyborem.
Na ile spełnił oczekiwania: 8
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 3
Barrett Benson
Początek sezonu był udany. Benson nawiązywał do bardzo dobrych występów w barwach Spójni i wydawało się, że ponownie może być jednym z najlepszych środkowych w lidze. Z czasem jednak gasł. Czy to z uwagi na swoją formę czy też na rosnącą dominację O’Reilly’a w ataku. Generalnie jednak taki środkowy raczej się u trenera Kamińskiego nie sprawdzi, bo to kolejny gracz, którego cenimy za grę w ataku, ale krytykujemy za obronę.
Na ile spełnił oczekiwania: 6
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 3
Jakub Karolak
Tu już mamy pewność – kontrakt został przedłużony. Hipotetycznie jednak załóżmy, że nic nie zostało zdecydowane . Na ile Start powinien chcieć dalej współpracować z Jakubem? Moim zdaniem bardzo mocno. Ciężko będzie lublinianom nakłonić do gry dużo lepszego Polaka, sprawdzonego w boju, także w drużynie prowadzonej przez trenera Kamińskiego.
Na ile spełnił oczekiwania: 7
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 9
Daniel Szymkiewicz
Miał naprawdę udane wejście do zespołu. W pewnym momencie był nawet najlepszym Polakiem Startu 2023/24. Szymkiewicz zaskoczył pozytywnie, także skutecznością rzutów z dystansu, która wyniosła aż 60 proc. i pewnie już się nigdy nie powtórzy. Czy jednak przedłużenie umowy z Danielem, kiedy już na pokładzie jest Jakub Karolak, jest dobrym pomysłem? Mam poważne wątpliwości.
Na ile spełnił oczekiwania: 8
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 5
Trey Wade
Już w momencie podpisania kontraktu przez Wade’a można było się zastanawiać, czy on w tej drużynie na pewno jest potrzebny. Finalnie Amerykanin trochę biegał na trójce, trochę na czwórce. Trochę nie grał, trochę grał. Rytmu nigdy nie złapał, ani nie był ustawiony w roli, w której funkcjonował dobrze sezon wcześniej w Gdyni. Raczej nie zapracował na przedłużenie umowy.
Na ile spełnił oczekiwania: 3
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 2
Filip Put
W trakcie części sezonu przyspawany do ławki, w innej – jeden z czołowych graczy rotacji. Falujący był to sezon w wykonaniu Filipa, ale to też pokłosie zakontraktowania aż trzech silnych skrzydłowych przez Artura Gronka. W nowym Starcie powinien zostać i być jednym z jaśniejszych punktów polskiej rotacji.
Na ile spełnił oczekiwania: 6
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 7
Michał Krasuski
Sporą cześć sezonu stracił z uwagi na kontuzje. Teraz przyjdzie czas na odbudowę. Nie mam przekonania, że mający duże ambicje zespół z Lublina będzie wystarczająco komfortowym miejsce, by taki proces przejść. I dla Startu, i dla Michał chyba lepiej będzie poszukać innych opcji.
Na ile spełnił oczekiwania: 4
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 2
Roman Szymański
Trochę już symbol Startu i jednocześnie bardzo cenny gracz z polskim paszportem na pozycji numer 5. Takich graczy na rynku jest naprawdę niewielu. Szymański wrócił po ciężkiej kontuzji i pokazał, że powinien jeszcze dać radę rozegrać kilka sezonów na poziomie PLK. Wirtuozem nie jest i nie będzie, ale tacy gracze także bywają potrzebni.
Na ile spełnił oczekiwania: 6
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 8
Bartłomiej Pelczar
To już naprawdę najwyższy czas na zmianę otoczenia i na poszukanie gry gdzie indziej – w jakimś słabszym zespole. Pelczar, który utkwił w roli okazjonalnego, rezerwowego rozgrywającego nie robi spektakularnych postępów, a z drugiej strony Start, nie rozstając się z synem prezesa klubu, staje się trochę zakładnikiem podobnego sposobu budowania drużyny. Razem z przyjściem trenera Wojciecha Kamińskiego można by było zrobić w Lublinie małą rewolucję.
Na ile spełnił oczekiwania: 3
Jak mocno Startowi powinno zależeć, by został: 1
Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
4 komentarze
Gratulacje za fajne podsumowanie, szczególnie w kwestii drugiego rozgrywającego
Kiedyś prezes Startu ,senior Pelczar grał w Siarce Tarnobrzeg u innego lubliniaka Pyszniaka . Ten w Siarce miał na ławce syna . Prezes Pelczar jak widać poszedł w ślady Pyszniaka . Co łączy juniorów : Pelczara i Pyszniaka ? Las . Jeden i drugi to drewna…..
Pelczar zostanie. Jako, że Kamyk gra wąską rotacją 9 osobową to na parkiecie to praktycznie nie podniesie się z ławki. I będzie pełnił rolę 3 rozgrywającego, jak Wieluński w Legii do treningów.
Myślę że młody Pelczar sam powinien chcieć zmienić środowisko (może na 1 lige?) wtedy ocenili byśmy subiektywnie jego gre!!!