Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Stal – w odróżnieniu od Legii – nie dokonała rewolucji kadrowej i taktycznej, ale podobnie jak dzień wcześniej zespół z Warszawy, w pierwszym meczu na własnym parkiecie totalnie zdominowała wyżej notowanego rywala. Zatrzymanie Kinga Szczecin na 22 punktach to niewątpliwie wielki sukces obrony zespołu z Ostrowa. Niezależnie od faktu, że goście byli schematyczni do bólu z próbami dograń na low post i kolejkcjonowali straty w szokującym tempie (14 do rpzerwy).
Stal nie musiała nawet trafiać z dystansu, ponieważ miała mnóstwo łatwych punktów z kontrataku. Cwaniactwem i skutecznością po obu stronach parkietu różnicę robił Nemanja Djurisić, drużynę bardzo pewnie prowadził Aigars Skele, dobre zmiany dawał Mateusz Zębski, momentami grający również na piłce.
Do przerwy zespół z Ostrowa gromił szczecinian aż 42:22. King prezentował się rekordowo słabo, trudno było kogokolwiek pochwalić. Nie tylko skuteczności i koncentracji brakowało, także decyzje w obronie (decyzje o podwojeniach) bywały naprawdę złe.
Wilki Morskie dały niewielką nadzieję swoim kibicom tuż po przerwie, gdy 7 punktów w dwóch posiadaniach zdobył Bryce Brown i zrobiło się „tylko” 13 oczek różnicy. Po chwili niezawodny Djurisić uspokoił jednak sytuację, Stal wróciła do pełnej kontroli, a King do swojego, topornego dziś, ataku. Mecz już w trzeciej kwarcie był de facto rozstrzygnięty.
Tematem ostatnich dni były rzuty z dystansu zespołu Andrzeja Urbana. Na własnym parkiecie Stal wreszcie przełamała niemoc, trafiając zza łuku znakomite 12 z 22 rzutów (54%). Najlepszym graczem meczu był Skele, który zanotował double double z 11 punktami i 10 asystami. Djurisić miał 14 punktów i 10 zbiórek.
W półfinale rozgrywanym do trzech zwycięstw nadal prowadzi King, ale już tylko 2:1. Czwarty mecz tej serii odbędzie się w niedzielę, także w Ostrowie.
Pełne statystyki z meczu Stal Ostrów – King Szczecin >>
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>