Castorama Cup: Spójnia Stargard – Trefl Sopot 76:81
Bez Żana Tabaka, który aktualnie przebywa w Zagrzebiu na Memoriale Drażena Petrovicia, Trefl też potrafi wygrywać! W Stargardzie do zwycięstwa w starciu ze Spójnią poprowadził go trenerski duet Alonso & Soja.
Już po pierwszym sparingu można zaryzykować stwierdzenie, że rytm meczowy dzięki grze w kanadyjskiej lidze letniej utrzymał Aaron Best. W Stargardzie był najlepszym strzelcem drużyny z dorobkiem 19 punktów (7/11 z gry, 4/6 za 3). Sopocianie mają gotowego na sezon zawodnika, który zna styl pracy trenera i realia PLK. Same plusy!
Swoje dołożył też bardzo ciekawie zapowiadający się letni nabytek Trefla Marcus Weathers, który przez 21 minut zanotował 11 punktów oraz 6 zbiórek. Drużyna z nim na boisku w tym wyrównanym meczu była lepsza od rywali aż o 21 punktów.
Wystarczy rzut oka na arkusz statystyczny, by upewnić się, że mistrzowie Polski próbowali w starciu ze Spójnią różnych ustawień. Każdy z dziewięciu graczy (nie zagrał Andy Van Vliet, drobny uraz) spędził na boisku od 17 do 25 minut. Aż ośmiu z nich zdobyło co najmniej 7 oczek. Nie punktował jedynie Mikołaj Witliński. W oczy rzuca się znakomita dyspozycja strzelecka Trefla (10/20 za 3) oraz w pełni spodziewana dominacja w strefie podkoszowej – zbiórki wygrane 44:32.
Organizująca turniej Castorama Cup Spójnia po raz pierwszy zagrała przed swoimi kibicami pod wodzą Andreja Urlepa. Pierwszy sparing, przegrany różnicą 41 punktów w Niemczech, nie napawał optymizmem. Minimalna porażka z obrońcą tytułu, o której zadecydowała zresztą dopiero ostatnia kwarta, wygrana przez gości aż 26:15, daje go więcej. Rzucony od razu na głęboką wodę Ta’Lon Cooper przez 31 minut spisywał się bez większych zarzutów. 15 punktów z 13 rzutów z gry jak na pierwszy mecz przeciwko mistrzowi Polski po dopiero kilku dniach spędzonych z drużyną? Nie brzmi źle.
To samo można powiedzieć o Lutherze Muhammadzie, który do 20 punktów (8/18 z gry), dołożył po 4 zbiórki i asysty oraz 3 przechwyty. Czy w trakcie sezonu będzie w stanie wejść w buty Devona Danielsa i wspólnie z Cooperem zadbać o to, by Spójnia nie wypadła z czołówki PLK?
Trefl: Best 19 (6 zb.), Weathers 11 (6 zb.), Groselle 10, McGowens 9, Phillip 9 (6 zb.), Schenk 8, Zyskowski 8, Jankowski 7.
Spójnia: Muhammad 20, Cooper 15, Kikowski 11, Martinez 10, Gordon 6 (7 zb.), Yam 5, Kowalczyk 4, Słupiński 3, Langović 2.
Twarde Pierniki Toruń – Start Lublin 103:101
Torunianie rozpoczynają okres przygotowawczy od mocnego uderzenia! Wygrali wyrównany mecz ze Startem, w którym odnotowano 21 zmian prowadzenia i 13 remisów. Grę gospodarzy napędzali głównie obcokrajowcy: przychodzący z Mongolii Divine Myles ze zdobyczą 20 punktów (7/13 z gry, 2/2 za 3), Aljaz Kunc z 15 punktami i 5 zbiórkami oraz świeżo zakontraktowany Victor Gaddefors z Michaelem Ertelem (obaj po 13 punktów).
Patrząc na dość wąską rotację Twardych Pierników, można mieć wątpliwości czy ten zespół będzie w stanie wygrywać mecze o sporej intensywności. Póki co – udało się. Może w sezonie będzie podobnie? 103 punkty zdobyte przez gospodarzy to efekt ponad 50 proc. skuteczności zza łuku (15/29). Sprowadzony z Dąbrowy Górniczej, specjalizujący się w tym elemencie gry Dominik Wilczek zaczął sparingi od 4/8 za trzy. Solidnie!
Start kilka dni po pierwszym, także przegranym sparingu z Dzikami wskoczył na dużo wyższy poziom ofensywny. Spory udział mieli w tym także Polacy. Filip Put (21 punktów, 8/12 z gry, 3/6 za 3 i 8 zbiórek) był najlepiej punktującym drużyny. Może to właśnie pod okiem Wojciecha Kamińskiego ten 31-letni skrzydłowy będzie w stanie pokazać pełnię swoich niemałych przecież możliwości? Oby!
Świetnie okres przygotowawczy rozpoczął Ousmane Drame, który drugi kolejny mecz zakończył z double-double. I to z potężnym! 18 punktów, 14 zbiórek, a do tego także 6 asyst. Czyżby trener Kamiński miał zamiar z Gwinejczyka zrobić centra, który będzie także miał także sporą rolę w organizowaniu gry zespołu? Ciekawe, będziemy obserwować! Drame już w sezonie 2022/23 w barwach MKS notował obiecujące – najwyższe w swojej karierze – 1.8 asysty na mecz…
Twarde Pierniki: Myles 20 (6 as.), Kunc 15, Wilczek 15, Ertel 13 (6 as.), Gaddefors 13, Tomaszewski 8, Lipiński 8, Sowiński 6, Malik Abu 5.
Start: Put 21 (8 zb.), Drame 18 (14 zb., 6 as.), Lecomte 16 (8 as.), De Lattibeaudiere 16, Williams 14, Krasuski 10, Pelczar 6.
GTK Gliwice – Dziki Warszawa 78:78
Czekaliśmy na lepszego sparingpartnera dla GTK po serii zwycięstw gliwickiej drużyny z czeskimi zespołami i doczekaliśmy się. Podopieczni Pawła Turkiewicza w czwartek z Dzikami nie przegrali. Remis świadczy o tym, że ekipa Pawła Turkiewicza także z drużynami teoretycznie lepszymi od siebie będzie w stanie nawiązywać walkę.
Statystyk z tego meczu nie opublikowano. Jedynie goście z Warszawy przedstawili skrócone dokonania swoich zawodników. Bardzo, bardzo dobrze w pre-season prezentuje się Nick McGlynn (26 punktów i 7 zbiórek). Można odnieść wrażenie, że 27-letni środkowy jest już tak rozpędzony, że dla niego sezon mógłby się rozpocząć już dziś.
Podobać może się także Rickey McGill (16 punktów, 7 asyst i aż 5 przechwytów). Gość od zadań specjalnych, który w Dzikach ma być „kimś więcej”, czyli Janari Joesaar do 10 punktów dołożył w Gliwicach 9 zbiórek.
Dziki: McGlynn (26 pkt, 7 zb), McGill (16 pkt, 7 ast, 5 prz), Joesaar (10 pkt, 9 zb), Andersson 10, Aleksandrowicz 10, Grochowski 2 (3 as), Szlachetka (2 pkt, 6 as, 4 zb), Nojszewski 2.
TABELA SPARINGOWA ORLEN BASKET LIGI PRZED SEZONEM 2024/25
1. Śląsk Wrocław | 3 | 0 | 0 | 100 |
2. Arka Gdynia | 1 | 0 | 0 | 100 |
Czarni Słupsk | 1 | 0 | 0 | 100 |
Legia Warszawa | 1 | 0 | 0 | 100 |
Twarde Pierniki Toruń | 1 | 0 | 0 | 100 |
Trefl Sopot | 1 | 0 | 0 | 100 |
7. GTK Gliwice | 3 | 1 | 0 | 75 |
8. Dziki Warszawa | 2 | 1 | 0 | 66,6 |
9. MKS Dąbrowa Górnicza | 2 | 0 | 2 | 50 |
10. Górnik Wałbrzych | 1 | 0 | 2 | 33,3 |
11. King Szczecin | 0 | 1 | 0 | 0 |
12. Spójnia Stargard | 0 | 0 | 2 | 0 |
Start Lublin | 0 | 0 | 2 | 0 |
Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | 2 | 0 |
W kolejnych kolumnach: zwycięstwa – remisy – porażki, procent wygranych meczów.